Widzowie UWAGI! poznali Natalię Grosiak trzy lata temu. Dziewczynka, po dziewięciu nieudanych próbach, znalazła w końcu rodzinę, która ją pokochała. Natalka od pasa w dół nie ma czucia, co trzy godziny potrzebuje cewnikowania, ma rozszczep kręgosłupa i wodogłowie. Wymaga nadzwyczajnej opieki. Dziewczynka mimo niepełnosprawności zajęła się sportem. Ścigając się na wózku inwalidzkim zdobyła już cztery złote medale i jeden srebrny. - Te medale pokazują jej, że ona też może coś zdobyć i osiągnąć, że nie jest na bocznym torze – powiedział Krzysztof Karaś, tata Natalii. Marzeniem Natalki był sportowy wózek. Rodziny Karasiów nie było jednak starć na jego zakup. Z pomocą przyszli widzowie. Wózek dla Natalki był indywidualnie dobierany z uwzględnieniem jej cech antropometrycznych oraz sprawności ruchowej. Pierwsze przymiarki były we wrześniu, mimo że rodzina Karasiów nie miała jeszcze wtedy pieniędzy, firma rozpoczęła prace nad wózkiem. Wózek Natalki został wyposażony w dodatkowe koło zapewniające większą stabilność, bezpieczeństwo i umożliwiające jazdę w trudnym terenie.