Łapówkarstwo w ZUS w Radomiu

Od kilku miesięcy prezentujemy reportaże o kontrowersyjnych decyzjach oraz kupowaniu rent w ZUS. Tym razem miała miejsce kolejna afera w Radomiu. Tamtejsza policja zatrzymała dziesięć osób podejrzanych o załatwianie rent za łapówkę.

W grupie zatrzymanych jest siedmiu pracowników ZUS, w tym również jeden lekarz orzecznik. Pozostali to tak zwani pośrednicy. – To była zorganizowana grupa przestępcza. Był podział ról i pieniędzy – mówi Tadeusz Kaczmarek, rzecznik KW Policji w Radomiu. – Kluczową rolę odgrywali lekarz orzecznik i pośrednicy. To pośrednicy właśnie docierali do osób i wyłudzali renty, od nich też wyłudzano łapówki. Kupowały renty nie tylko osoby zdrowe, dotyczyło to również chorych. Jedna z osób ma usuniętą nerkę i dwukrotnie przyznano jej rentę okresową. – Potem zwrócił się do niej jeden z pośredników, trochę ją postraszył i pani zgodziła się taką łapówkę zapłacić – opowiada Tadeusz Karczmarek. Podejrzani o udział w procederze załatwiania nienależnych rent w ZUS zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KW Policji w Radomiu. Według policji informacje dotyczące „lewego” załatwiania rent zostały już potwierdzone. Dotychczas zgromadzony materiał potwierdza przyznanie nienależnych rent co najmniej 30 osobom. Policja nie wyklucza dalszych aresztowań. Przeczytaj także:Kosztowny błąd ZUS-u Czy ZUS zdąży przed śmiercią?Kraj lewych rentZUS - studnia bez dna!Koniec osobliwego gabinetuOrzecznicy ZUS pod lupą - sądu i prokuratury

podziel się:

Pozostałe wiadomości