Kto zaopiekuje się Angeliką?

TVN UWAGA! 135257
Czteroletnia Angelika, która we wrześniu ubiegłego roku zatruła się muchomorem sromotnikowym, wraca do zdrowia. Wciąż jednak przebywa w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Sąd Rodzinny podjął decyzję, że nie może wychować jej matka i dziadkowie. W całej Polsce trwają teraz poszukiwania rodziny zastępczej dla dziewczynki.

Angelika do Centrum Zdrowia Dziecka trafiła w tak ciężkim stanie, że jedynym ratunkiem dla niej był przeszczep wątroby. Lekarze przeszczepili dziecku fragment wątroby dorosłego dawcy. Operacja trwała wiele godzin. Choć Angelika ma już cztery lata, prawie nie mówi. Matka i babcia dziewczynki są upośledzone intelektualnie w stopniu lekkim. Także u Angeliki lekarze zdiagnozowali lekkie upośledzenie intelektualne. Cała rodzina żyje bardzo skromnie. Utrzymują się głównie z rent i zasiłku z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Dziewczynką od najmłodszych lat opiekowali się dziadkowie. Porozumiewali się z nią za pomocą gestów. Rodzina Balińskich była pod nadzorem Sądu Rodzinnego, który odrzucił wniosek dziadków, by to oni mogli być dla wnuczki rodziną zastępczą. Już kilka miesięcy przed tym, jak Angelika zatruła się muchomorem, sąd szukał dla dziewczynki rodziny zastępczej niespokrewnionej. Matka Angeliki miała ustanowionego kuratora. Sąd Rodzinny wydał postanowienie, że dziewczynka już nie wróci do swojego domu. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie i Starostwo w Oleśnie od miesięcy szukają rodziny zastępczej przeszkolonej medycznie, bo Angelika po przeszczepie do końca życia będzie przyjmować leki. Nie da się przewidzieć, czy w przyszłości nie pojawią się jakieś powikłania po przeszczepie.

podziel się:

Pozostałe wiadomości