Kryminalne zarzuty w sprawie afery z toksycznym HCB

TVN UWAGA! 3630419
TVN UWAGA! 135485
Wykryta przez nas afera przynosi skutek w postaci kryminalnych zarzutów... O narażenie życia i zdrowia ludzi oskarżona została urzędniczka urzędu marszałkowskiego w Gdańsku. Chodzi o sprawę sprowadzenia z Ukrainy do Polski rakotwórczych chemikaliów i próby ich nielegalnego unieszkodliwienia. Reporterzy UWAGI! ustalili, że niebezpieczne odpady, zostały zrzucone na dzikim wysypisku i że mogą przenikać do wód gruntowych. Czy skażenie dotrze do Gdańska? Czy zanieczyszczony może zostać także Bałtyk?

Rok temu widz z Gdańska poinformował nas o wielkiej hałdzie worków zrzuconych zaledwie 100 metrów od Bałtyku. W workach znajdowały się odpady skażone HCB - jedną z najniebezpieczniejszych substancji na świecie. 12 tysięcy ton rakotwórczych chemikaliów pokrywało cały plac magazynowy spalarni odpadów niebezpiecznych. Okazało się, że zakład miała pozwolenie na składowanie zaledwie 5 tysięcy ton. - Pani dyrektor dopuściła do magazynowania na terenie spółki 22 tysięcy ton odpadów zawierających środki i substancje niebezpieczne w sposób nieprawidłowy. Powodowało to roznoszenie tych odpadów na dalekie odległości, a to skutkować mogło zagrożeniem dla życia i zdrowia wielu osób, jak również powodować zanieczyszczenie w środowisku roślinnym i zwierzęcym – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Prezesem spalarni odpowiedzialnym za sposób składowania odpadów był Krzysztof P. Kilka miesięcy temu stracił stanowisko. To były polityk, wicewojewoda pomorski i minister w kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy. On również miał wezwanie do prokuratury jednak nie przyszedł. W jego przypadku chodzi nie tylko o pytania dotyczące składowania toksycznych odpadów, ale również o ich wywożenie na teren nielegalnego wysypiska w Ełganowie. Do Ełganowa trafiliśmy dzięki kolejnemu anonimowemu sygnałowi trafiliśmy Dzisiaj już wiemy, że w kopalni żwiru zorganizowano nielegalne wysypisko. Doszło do skażenia wody i gleby rakotwórczym HCB oraz innymi groźnymi substancjami: DDT i atrazyną. Ekspertyzy wykazały kilkakrotne przekroczenie norm. Wszystko to w kopalni sprzedającej urobek aż do dnia emisji naszych materiałów. - Urobwek z tej żwirowni, który tam jest był wywożony poza teren tej żwirowni. Między innymi trafił do naszych mieszkańców, pod budowę autostrady, być może pod budowę osiedli developerskich w Gdańsku. Ja wysłałem pismo do firmy, żeby przedstawili kanały dystrybucji tego żwiru. Do dzisiaj odpowiedzi nie ma i pewnie nigdy nie będzie – opowiada Błażej Konkol, wójt gminy Trąbki Wielkie. Według najnowszych ekspertyz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku za półtora roku rakotwórcze HCB z Ełganowa może przeniknąć do wód powierzchniowych. Zlekceważenie tego zagrożenia za kolejne trzy lata doprowadzi do skażenia wody pitnej toksycznymi chemikaliami. Na razie żadna z instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska w województwie pomorskim nie zaproponowała sposobu rozwiązania sytuacji, jaką spowodowały niebezpieczne odpady. Wojewoda pomorski złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przez urzędników przestępstwa zignorowania powstałego zagrożenia. Przypomnij sobie reportaże UWAGI! dotyczące afery z HCB:Rakotwórcze HCB nad Bałtykiem Uwaga na rakotwórcze HCB!

podziel się:

Pozostałe wiadomości