Małgorzata Badełek z Warszawy, na co dzień pracownica biura rachunkowego, zwiedziła już kawał świata i zdobyła wiele nagród – od pamiątkowych kubków i biletów do kina po wakacje w ekskluzywnym hotelu na Wyspach Kanaryjskich i rejs ekskluzywnym statkiem po Bałtyku. Pani Małgorzata rozwiązuje łamigłówki, pisze limeryki, wymyśla hasła reklamowe. - Zaczęło się od tego, że Małgosia napisała wiersz o dziurkaczu – mówi Monika Wulczyńska, koleżanka z pracy. – Dziewczyny wysłały go na konkurs, w radiu przeczytał go pan Bajor. Dziewczyny namówiły Małgosię i zaczęła pisać wierszyki, limeryki i wygrywać konkursy. Poza wierszami wymyśliła też wiele nagrodzonych haseł np. promujące miasto ”Kręcisz mnie Warszawo!”, dopingujące podczas maratonu ”Czas jest z Tobą” czy reklamowe ”Nowoczesna kawa. Zdrowa zabawa”. Żeby ćwiczyć umysł wykorzystuje każdą chwilę. Nawet w drodze do pracy rozwiązuje krzyżówki i sudoku. - Mama jest totalnie zakręcona i nieprzewidywalna – mówi Katarzyna Badełek, córka. – Jak 18-latka, która 100 razy zmienia pomysły na życie. Ogłoszenia o konkursach pani Małgorzata wyszukuje w reklamach, w prasie kobiecej i gazetach codziennych, a najczęściej w Internecie. W każdym miesiącu bierze udział w kilku. Do tej pory pani Małgorzata startowała w konkursach literackich, na hasła reklamowe lub w takich, gdzie trzeba wykazać się wiedzą. Teraz chce wygrać wyjazd do Kenii i postanowiła spróbować swoich sił także w stylizacji i modzie. W tym konkursie trzeba było wymyślić aż osiem kreacji inspirowanych Afryką. Konkurs jeszcze nie został rozstrzygnięty, pani Małgorzata czeka także na wyniki konkursu związanego ze studencką telewizją internetową, ale już przygotowuje się do trzech kolejnych. Jej marzeniem jest wygranie wyjazdu do Egiptu. Trzymamy kciuki!