Ile trzeba zapłacić adwokatowi za sfałszowanie testamentu?

TVN UWAGA! 3621393
TVN UWAGA! 3621393
Wczoraj w godzinach popołudniowych funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali szczecińskiego adwokata Marka K. To wynik półrocznego śledztwa dziennikarzy Superwizjera TVN, którzy podając się za klientów uzyskali zapewnienie adwokata, że za sumę 65 tys. złotych pomoże w sporządzeniu testamentu nieżyjącej już od ponad pół roku matki.

W trakcie zatrzymania i przeszukania kancelarii funkcjonariusze CBŚ zabezpieczyli testament, który dziennikarze mieli odebrać dziś w zamian za kwotę 65 tys. W sporządzeniu takiego dokumentu adwokatowi miała pomóc, jak ujął to w swoich słowach, „firma zewnętrzna”. Już pół roku wcześniej dziennikarze uzyskali informację, że mecenas podejmuje się tego typu działań. Jak sam przyznał w rozmowie z naszą dziennikarką, już załatwiał takie sprawy i temat nie jest mu obcy. Ponadto dziennikarze dotarli do osób, według których mecenas Marek K. miał przywłaszczyć ich pieniądze. Z informacji informatorów wynika, że były to sumy od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Adwokat Marek K. w 2006 roku został ukarany przez sąd dyscyplinarny karą grzywny w wysokości ponad 3 tys. zł i 5-letnim zakazem opieki nad aplikantami. Karę dyscyplinarną orzeczono, gdyż mecenas nie powiadomił swojej klientki o niekorzystnym dla niej wyroku, wobec czego musiała ona zapłacić kilka tysięcy karnych odsetek. Sąd Najwyższy podtrzymał wskazany wyrok sadu dyscyplinarnego. Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze, mecenas nie respektował postanowienia sądu i cały czas prowadził aplikanta. Szczegóły dziennikarskiego śledztwa wkrótce w magazynie „Superwizjer” TVN.

podziel się:

Pozostałe wiadomości