Pani Halina po 38 latach pracy przeszła na emeryturę. Okazało się jednak, że choć w swoim życiu przez lata piastowała wiele kierowniczych stanowisk z zarobkami przekraczającymi 2 tys. po przejściu na emeryturę otrzymała niecałe 900 zł brutto, czyli 759 zł na rękę. Jej emerytura wyniosła zaledwie ok. 40 % ostatniej pensji. Pani Halina nie dała za wygraną. Trzykrotnie zwracała się do ZUS-u z prośbą o ponowne przeliczenie emerytury. Za każdym razem otrzymywała odpowiedź, że świadczenie jest wyliczone prawidłowo i w sposób najbardziej dla niej korzystny. W tej sytuacji emerytka zwróciła się po pomoc do kancelarii prawnej Takiej interpretacji ustawy o emeryturach i rentach nie rozumie wielu specjalistów prawa. Choćby z powodu niedawnego orzeczenia Sądu Najwyższego, który w bardzo podobnej sprawie przyznał racje poszkodowanemu przez ZUS emerytowi.