W II Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Raciborzu uczniowie starszych klas na początku roku szkolnego urządzili chrzest na pierwszoklasistę. Całą ”uroczystość” zarejestrowali kamerą video. Na filmie można zobaczyć roześmianych pierwszoklasistów, którzy wykonują polecenia starszych kolegów. Szokujący dokument przez dwa miesiące krążył po całym mieście. Obejrzały go setki osób. Nauczyciele LO są w szoku. Uczniowie nie widzą w tym nic nadzwyczajnego. - Oglądając film byłam momentami zdegustowana - mówi jedna z uczennic. - Ale nie odebrałam tego w ten sposób, że komuś stała się krzywda. Nie przypuszczałam, że może z tego wybuchnąć afera. Podobnego zdania są wszyscy uczniowie, z którymi spotkał się reporter UWAGI! Również ci poddani upokarzającemu ”chrztowi”. – Wszedłem do toalety, zrobiliśmy, co trzeba, trochę się pośmiałem i to wszystko – mówi uczeń, który wystąpił w filmie. Również rodzice uczniów nie widzą problemu w całej sprawie. Wielu z nich oglądając film, dobrze się bawiło. O dziwo, bardziej refleksyjnie podchodzi dziś do ”chrztu” jeden z uczniów, który robił zdjęcia z seansu upokorzeń w szkolnej toalecie. - To wynika z naszej głupoty. W telewizji nie oglądamy nic ciekawego, książki już dawno się znudziły, jedyna rozrywka to dyskoteka w weekend – mówi. Nauczyciele z II LO nie mogą zrozumieć, jak do ich szkoły wlała się ”fala”. Danuta Kluger, nauczycielka i opiekunka samorządu uczniowskiego była załamana, kiedy podczas projekcji filmu w obecności ekipy UWAGI! uczniowie śmiali się. W zeszły piątek dyrekcja szkoły skreśliła z listy uczniów pięciu nastolatków, którzy zainspirowali i sfilmowali otrzęsiny w szkolnej toalecie. Uczniowie mają 14 dni na odwołanie się od tej decyzji. W najbliższą środę grono pedagogiczne rozpatrywać będzie sprawę kolejnych dwudziestu uczniów biorących udział w ”chrzcie”. Sprawą raciborskiego liceum zajęła się również prokuratura.