W ubiegły piątek ok. 17.30 w sosnowieckiej dzielnicy Zagórze, 40 letni mężczyzna zaatakował dwie 9-letnie dziewczynki na tyłach kościoła św. Floriana. Po zakończonym nabożeństwie dziewczynki poszły do publicznej toalety w pobliżu kościoła. Wówczas do kabiny jednej z dziewczynek wtargnął mężczyzna. 40-latek szarpnął dziewczynkę, która zaczęła krzyczeć i odstraszyła napastnika. Po chwili mężczyzna wszedł do innej kabiny, gdzie była druga dziewczynka i kazał się jej rozbierać. Z pomocą przybiegła jej koleżanka. Dziewczynki broniły się, szarpały mężczyznę, kopały go. W końcu udało im się wyrwać i uciec. Po wybiegnięciu z toalety dziewczynki zaalarmowały dwie kobiety, które stały w pobliżu. Daria Muszalska i Joanna Szymczyk natychmiast zareagowały i bez zastanowienia powiadomiły policję. Gdy po chwili zauważyły napastnika bojąc się, że mężczyzna może uciec, same rzuciły się za nim w pościg. Dookoła było sporo ludzi, kobiety wołały o pomoc, ale nikt nie zareagował. Napastnika udało się zatrzymać. Okazało się, że mężczyzna był już karany za podobne czyny. - Ta dziewczyna, która pierwsza została zaatakowana była tak bardzo roztrzęsiona, że nie była w stanie wyciągnąć chusteczki higienicznej z paczki. Wyglądało to przejmująco, relacjonuje Daria Ryfka-Muszalska, świadek zdarzenia. - Dowody, które zebraliśmy w sprawie wskazują, że gdyby nie odważna, godna najwyższej pochwały postawa stawienia oporu sprawcy, mogło dojść do najgorszego, mówi Mirosław Miszuda, Prokurator Rejonowy w Sosnowcu. Od ataku pedofila minął tydzień. Dziewczynki pod troskliwym okiem rodziców i pedagogów otrząsnęły się z szoku i opowiedziały nam jak obroniły się przed dorosłym mężczyzną. - Kiedy ten pan wszedł do toalety, byłam bardzo wystraszona, nie wiedziałam co mam robić. Wtedy przypomniałam sobie, co mówiła nam pani w szkole. Kopnęłam tego pana i uciekłyśmy, opowiada jedna z dziewczynek, Malwina. - Ten mężczyzna jest znany policji. On odsiadywał wyrok za podobne przestępstwo na tle seksualnym. Kilka lat temu wyszedł na wolność mówi mł. asp. Tomasz Czerniak, oficer prasowy KMP Sosnowiec. Dziewczynkom udało się uciec między innymi dlatego, że mimo stresu przypomniały sobie czego nauczyła ich wychowawczyni. Aby dzieci dobrze zapamiętały jak postępować z zaczepiającymi ich obcymi w szkole zorganizowano spotkanie z policjantem. Dziś dwie kobiety, które zatrzymały mężczyznę podejrzewanego o napaść na dziewczynki zostały docenione i nagrodzone przez komendanta policji oraz prezydenta Sosnowca.