Drugie z dzieci ze zdjęć żyje

Prokuratura zna już tożsamość obojga wcześniaków, z którymi trzy miesiące temu sfotografowały się pielęgniarki z katowickiego szpitala. W środę okazało się, że drugie dziecko, którego tożsamość pozostawała dotąd nieznana, to nie, jak przypuszczano, chłopczyk, ale dziewczynka, Paulina T. Dziecko żyje i niedawno opuściło szpital.

O wynikach ekspertyz morfologicznych potwierdzających ze 100 proc. pewnością tożsamość dzieci poinformował w środę szef Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum Zachód Grzegorz Ocieczek. Tożsamość pierwszego dziecka ustalono już w ub. tygodniu. Jest to zmarły 25 października Mateusz K. Prokuratura zleci teraz ekspertyzy mające wykazać ewentualny związek przyczynowo-skutkowy między śmiercią Mateusza i stanem zdrowia Pauliny, a zachowaniem pielęgniarek. Prokuratura ustaliła, że to Paulina, a nie, jak wynikało z wcześniejszych informacji, Mateusz była na zdjęciu w kieszeni fartucha jednej z sióstr. Paulina T. przyszła na świat 11 sierpnia, ważyła 680 gramów. Wiadomość za PAP Przeczytaj także:Pielęgniarki z Katowic przesłuchiwanePielęgniarki bawiły się wcześniakiem

podziel się:

Pozostałe wiadomości