Przeszczep nerki u młodego Ukraińca zakończył się sukcesem! Andriej Pawliuk spędzi najbliższe dni w Szpitalu Akademii Medycznej w Warszawie pod opieką lekarzy. Ofiarność widzów TVN pozwoliła zebrać fundusze na jego operację. - To są dla nas drugie narodziny syna! – mówi z radością Swietłana Pawliuk, matka Andrieja. – Już wiem, że wszystko będzie dobrze. Andriej chorował od czwartego roku życia. Dzieciństwo spędził w ukraińskich szpitalach, jednak to poprzez akcję dyrekcji Szpitala Akademii Medycznej w Warszawie przy ul. Banacha, udało się uzbierać pieniądze na przeszczep. Fundusze potrzebne na leczenie pooperacyjne ofiarowali telewidzowie TVN. - Ta operacja nie byłaby możliwa bez ludzi dobrej woli – mówi Kazimierz Suwalski, zastępca dyrektora Szpitala Akademii Medycznej w Warszawie. Andriej spędzi najbliższe dni pod czujnym okiem warszawskich lekarzy. Towarzyszy mu cała rodzina – matka Swietłana, ojciec Roman i brat Władysław. Chłopak miał szczęście, ponieważ jego wujek, Taras Doyuk, mógł być dawcą. - Łatwo mi było podjąć decyzję – mówi wujek Andrieja. – Oddałem nerkę, żeby mógł normalnie żyć i był szczęśliwy. - Po przeszczepie nie trzeba przeprowadzać kłopotliwych dializ – tłumaczy Jacek Szmit, kierownik Kliniki Chorób Naczyniowych i Transplantologii w Szpitalu Akademii Medycznej w Warszawie. – Od tej pory chłopak może żyć normalnie. Musi tylko brać leki. Dla rodziców Andrieja, walka o życie syna była ogromnym poświęceniem. Na cztery miesiące zrezygnowali z normalnego życia. By zaoszczędzić pieniądze, czasami nocowali w samochodzie. Ale teraz nie ukrywają radości z powrotu do domu. - Chcę jak najszybciej zobaczyć przyjaciół – mówi Andriej. – Wszystkich tych, których długo nie widziałem.