Jeszcze do niedawna w placówce mieszkała z nią siostra Kasia. Dziewczyna odeszła ze Studzienicznej, ponieważ żaliła się na złe traktowanie. Z podobną sytuacją w ośrodku spotyka się Gosia. - Siostra szarpała mnie za włosy i plecy. Ale nie mówcie o tym nikomu – mówi Gosia. Dziewczyna jest zastraszana przez siostry zakonne. Nie może spotykać się z rodziną na osobności. Każdej rozmowie towarzyszy zakonnica. - Powiedziałam policji, że mnie wykorzystujecie dla pieniędzy. Tak mi siostra zakonna powiedziała. Nie możesz do mnie przyjeżdżać, bo mam później dużo problemów – oświadczyła Gosia swojej kuzynce. Policja w ośrodku pojawiła się po niepokojącym telefonie od Gosi która skarżyła się na to, że jest bita przez jedną z sióstr.To w tym ośrodku kilka miesięcy temu przypadkowy turysta nagrał wstrząsający film jak jedna z zakonnic bije upośledzoną dziewczynę. O Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej stało się głośno kilka miesięcy temu za sprawą nagrania, na którym widać jak siostra zakonna bije Paulinkę, swoją upośledzoną podopieczną. Sprawę ujawnili dziennikarze TVN UWAGA! - Siostrze zakonnej przedstawiono zarzut naruszenia nietykalności cielesnej pensjonariuszki – mówi Jolanta Szczytko, Prokuratura Rejonowa w Augustowie. Śledztwo jest wciąż w toku. Przesłuchiwani są byli i obecni pracownicy ośrodka, rodzice dzieci, podopieczni. Dlaczego mimo trwającego śledztwa oraz przeprowadzanych kontroli podopieczni nadal żyją w strachu? - Nie mogę uwierzyć, że po tym, co się zdarzyło w tym domu, są tam w dalszym ciągu tego typu postawy – przyznaje min. Jarosław Duda, pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Zobacz cały reportaż! Zapoznaj się z wcześniejszymi publikacjami na ten temat!Przemoc w DPS dla dzieci prowadzonym przez zakonniceZakonnica bije dzieckoTendencyjna przemocZakonnica zwolniona?Zakonnica oskarżonaCzy zakonnice już wcześniej biły?Wyjątkowy sadyzm