Detektyw

Najpierw jest miłość, sielanka i wielkie obietnice. Potem okazuje się, że mąż chce wrócić do rodzinnego kraju. Przywiązanie do religijnej tradycji jest silniejsze od wcześniej składanych przyrzeczeń. Tak bardzo często wyglądają scenariusze małżeństw Polek z Muzułmanami. Wtedy zaczyna się prawdziwy dramat.

W serialu ”Detektyw” oglądaliśmy początek dramatycznej ucieczki 30- letniej Beaty i jej dzieci z Tunezji. Kobieta chce się wyrwać z rąk prześladującego ją męża Libijczyka. Beata i jej arabski mąż – Atafer przez dziesięć lat mieszkali w Polsce. Byli szczęśliwą rodziną. Kiedy mąż zaproponował krótki wyjazd do rodzinnej Libii, kobieta niczego nie podejrzewała. Na miejscu dowiedziała się, że ani ona, ani jej córki już nigdy nie wrócą do Polski. W Libii Beata wraz z dziećmi niemal cały czas była trzymana w zamknięciu. Dopiero po dwóch latach mąż zgodził się zabrać je na wakacje do Tunezji. Była to jedyna szansa na ucieczkę. Tu czekała już na dziewczynę matka i detektyw Krzysztof Rutkowski. Czy prom do Marsylii, na który według planu Rutkowskiego mają wsiąść kobiety, będzie ich promem do wolności? Czy mąż Beaty zdążył powiadomić policję? Czy kobiety psychicznie wytrzymają napięcie?

podziel się:

Pozostałe wiadomości