Kilka dni temu ukazał się cykl reportaży poświęcony Pawłowi Jarosowi, rzecznikowi praw dziecka. Przypomnijmy, że dziennikarze pokazali, jak rzecznik lekką ręką wydaje publiczne pieniądze, a znaczną część swojego czasu poświęca na podróżowanie zamiast na ochronę praw dzieci. Po emisji programu Paweł Jaros zarzucił reporterom UWAGI! stronniczość oraz działanie z politycznych i osobistych pobudek. W swoim oświadczeniu stwierdził, że dziennikarze stosują czarny PR i ukazują jego pracę w fałszywym świetle. Reportaże nazywał „agresywną i demagogiczną kampanią przeciwko rzecznikowi” oraz „skoordynowaną akcją”. Chociaż oświadczenie Pawła Jarosa jest długie, rzecznik nie odniósł się w nim do takich spraw jak wynajmowanie biura za 56 tys. zł miesięcznie, zakup samochody marki chrysler za 140 tys. zł, czy w końcu swojego zamiłowania do wycieczek na koszt podatnika. Po cyklu reportaży Krajowe Porozumienie Rodziców i Rad Rodziców skierowało do marszałka sejmu wniosek o odwołanie Pawła Jarosa z funkcji. Dziennikarze UWAGI! apelują natomiast, aby rzecznik ujawnił swoje oświadczenie majątkowe. W tej sprawie trwa także sonda na naszej stronie. Czy Twoim zdaniem rzecznik powinien ujawnić swoje oświadczenie? Zobacz także:Rozpusta RzecznikaRzecznik mały człowiekWydatki rzecznika dzieci