Czesi: Polski produkt jest dla nas wysoce ryzykowny

TVN UWAGA! 3637867
TVN UWAGA! 3637867
Czeski minister rolnictwa Petr Bendl oświadczył w niedzielę w telewizji, że chce na szczeblu Unii Europejskiej zabiegać o możliwość zakazania importu do Czech żywności z Polski. Ma to związek z tzw. aferą solną.

Wyborcza.biz, PAP: W ten sposób szef resortu rolnictwa w Pradze chce walczyć z - jak to określił - wątpliwą jakością niektórych polskich produktów spożywczych. Problem chce poruszyć na najbliższym posiedzeniu unijnych ministrów rolnictwa. - Chcemy, aby istniała taka możliwość w przypadku, gdy dojdzie do zagrożenia bezpieczeństwa obywateli - powiedział Bendl w telewizyjnym programie publicystycznym. Czesi ostro krytykują polskie władze za brak szczegółowych informacji dotyczących tzw. afery solnej. Już na początku marca Praga zwróciła się do Warszawy o dane na temat polskich przedsiębiorstw, które do żywności dodawały sól techniczną zamiast soli jadalnej i prosiła o wyjaśnienia, w jakich artykułach może się ona znajdować. Czechy wstrzymały import soli z Polski. Według strony czeskiej w czwartek w czasie wizyty w Warszawie czeska delegacja resortu rolnictwa po raz kolejny uzyskała obietnicę otrzymania listy podejrzanych firm, ale skarżyła się, że strona polska zwleka z jej przekazaniem. Poznańska prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie tzw. afery solnej, poinformowała w piątek, że nie przewiduje przekazywania komukolwiek materiałów z tej sprawy. Polskie ministerstwo rolnictwa zaprzeczyło, jakoby delegacja czeskiego resortu rolnictwa usłyszała obietnicę otrzymania listy firm, które mogły sprzedawać sól przemysłową zamiast spożywczej. - Decyzja należy wyłącznie do prokuratury - podkreślił resort. Czeska Państwowa Inspekcja Rolniczo-Żywnościowa (SZPI) informowała ostatnio, że problemy dotyczą też innych produktów spożywczych z Polski. Sieci Makro nakazała wycofanie polskich kiszonych ogórków i kapusty z powodu zawartości kwasu mrówkowego, który jest zakazany w czeskim przemyśle spożywczym. Zdaniem szefa SZPI Jakuba Szebesty, który wystąpił w telewizji obok Bendla, informacje o produktach żywnościowych z Polski są niedostateczne. - Polski produkt jest dla nas wysoce ryzykowny - oświadczył Szebesta.

podziel się:

Pozostałe wiadomości