Michał Ławryszek jest kolegą bohatera wyprawy „ Razem na biegun” Jaśka Meli. Chłopcy znają się niemalże od dziecka, są sąsiadami. To, co łączy ich oprócz przyjaźni to – niepełnosprawność. Jasiek miał wypadek dwa lata temu. W wyniku poparzeń amputowano mu nogę i rękę. Michał uległ wypadkowi samochodowemu 3,5 roku temu. Jest sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. Michał jest starszy od Jaśka o pięć lat. Studiuje pedagogikę w Wyższej Szkole Humanistyczno – Ekonomicznej w Elblągu. Chłopcy wspierają się nawzajem. Wspólnie chodzą na basen. Są jedynymi niepełnosprawnymi korzystającymi z basenu. Jak mówi Maria Rakowska, trener pływania obu chłopców – Pływanie to taki „biegun” Michała. Według niej decyzja Jaśka o pójściu z Markiem Kamińskim na Biegun Północny bardzo zainspirował Michała do większej pracy nad sobą. - Będę starał się robić coś, żeby pokazać, że osoby niepełnosprawne nie są gorsze od sprawnych – mówi Michał. W jego życiu jak sam mówi brakuje mu bardzo bliskiej osoby. Chciałby poznać miłość i zakochać się. Ma jednak duże obawy z tym związane. - Brakuje mi kogoś bliskiego, ale dużo osób boi się bycia z kimś na wózku. Ale rozumiem to, ja też bym się bał.