Amber Gold kupił Finroyal czyli piramidalna transakcja

TVN UWAGA! 3622461
TVN UWAGA! 3622461
Amber Gold, właściciel upadłej linii lotniczej OLT Express, dokonał właśnie kolejnej transakcji. W ubiegłym tygodniu nabył ponad połowę udziałów w FRL Capital Limited, firmie prowadzącej w Polsce jako „Finroyal”, której reporterzy programu UWAGA! TVN poświęcili dwa programy. Zebrane w toku przygotowywania programów materiały pozwalały na stwierdzenie, iż działalność  „Finroyal” nosiła cechy piramidy finansowej.

Według dokumentów, do których dotarli reporterzy programu TVN UWAGA!, 27 lipca 2012 roku w brytyjskim Rejestrze Firm została ujawniona transakcja przeprowadzona pomiędzy Andrzejem K. – jedynym wspólnikiem FRL Capital Limited i jednocześnie jej dyrektorem a Amber Gold Sp. z o. o. Z nowego wpisu w brytyjskim Rejestrze Firm wynika, że gdańska spółka Amber Gold Sp. z o.o. odkupiła od dotychczasowego dyrektora Finoryal 30188 udziałów w firmie, która dotychczas należała w 100 proc. do niego. Z dokumentów nie wynika jednak, ile zapłaciła gdańska firma. Kliknij i zobacz dokumenty! ---ramka 23465|prawo|--- O obu firmach w ostatnim czasie jest wyjątkowo głośno. Pod koniec maja UWAGA! ujawniła, że „Finroyal”, który podawał się za międzynarodową korporację z siedzibą w Londynie, o kapitale akcyjnym w wysokości 88 milionów funtów, twierdził, że zapewnia bardzo wysokie zyski z „kontraktów lokacyjnych” (produktu przypominającego bankowe lokaty), wprowadza w błąd swoich klientów. Reporterzy UWAGI! udowodnili, że firma nie ma siedziby w Londynie oraz, iż jej inwestycje przynoszą straty zaś kwota 88 milionów funtów deklarowana jako kapitał akcyjny nie została wpłacona. Zebrany materiał pozwolił reporterom UWAGI! stwierdzić, iż szef „Finroyal” jest oskarżonym o oszustwa i malwersacje finansowe, których zdaniem organów ścigania dopuścił się w swoich poprzednich firmach. Zobacz reportaże UWAGI! Królewski przekręt i Oszczędności utopione w piramidzie? Po emisji reportaży o „Finroyal” firma przestała wypłacać pieniądze zebrane od klientów, którzy powiadomili prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.- Istnieje bardzo poważne prawdopodobieństwo, że „Finroyal” jest niczym innym jak piramidą finansową. A więc instytucją, która nie zajmuje się generowaniem żadnych rzeczywistych zysków, a jedynie spłacaniem jednych klientów, z wpłat dokonywanych przez innych klientów– ostrzegał Robert Nogacki, prawnik zajmujący się międzynarodowym prawem gospodarczym. Podobne zarzuty od kilku tygodni pojawiają się pod adresem Amber Gold. Firma została założona w Gdańsku przez 28-letniego Marcina Plichtę vel. Stefańskiego. Plichta jest skazany prawomocnym wyrokiem za przywłaszczenie mienia, co nie przeszkadza mu w prowadzeniu działalności w ramach Amber Gold Sp. z o.o. oferującej „lokaty w złoto”. Przed działalnością Amber Gold Sp. z o.o. ostrzega w swych komunikatach Komisja Nadzoru Finansowego, umieszczając tę firmę na liście ostrzeżeń publicznych wskazującej instytucje prowadzące działalność bankową bez zezwolenia. „Finroyal” również znajduje się na tej liscie. Amber Gold Sp. z o.o. zasłynął również zainwestowaniem ok. 30 milionów złotych w linię OLT Express, która podbiła rynek regionalnych połączeń lotniczych, oferując bilety lotnicze między innymi za 99 złotych. W ubiegłym tygodniu linia zawiesiła loty, a Amber Gold Sp. z o.o. poinformował o wycofaniu się z finansowania linii lotniczej. Tymczasem od 19 lipca tego roku klienci Amber Gold Sp. z o.o. alarmują, że nie mogą odzyskać swoich pieniędzy. Na forach internetowych kilkadziesiąt osób upomina się o swoje lokaty, a do prokuratury trafiły już pierwsze zawiadomienia od klientów, którzy czują się oszukani.---ramka 23467|lewo|--- Dlaczego firma, która według ekspertów ekonomicznych może być piramidą finansową, kupuje inną firmę o równie wątpliwej reputacji? – Możemy jedynie spekulować, że ostatnie transakcje, jak straceńcze i skazane od samego początku na porażkę uruchomienie linii OLT Express a teraz zakup „Finroya”l, mogą wskazywać, że właściciele Amber Gold szukają możliwości doprowadzenia do upadłości spółki, w taki sposób, żeby nie ponosić odpowiedzialności karnej – uważa Robert Nogacki. - Im więcej podejrzanych transakcji, rozproszonych po całej Europie, tym trudniej będzie ustalić , gdzie podziały się pieniądze klientów Amber Gold. Transakcja budzi też wątpliwości specjalistów od brytyjskiego prawa. -Te dokumenty budzą poważne wątpliwości prawne. „Finroyal” miał 880 000 akcji, teraz ma 60000. Gdzie zniknęły te akcje? Firma ma prawo umorzyć swoje udziały, ale po tym nie ma śladu w dokumentach „Finroyal” ale jest to złamanie prawa. Poza tym firma FRL działa nielegalnie bo z funkcji dyrektora zrezygnował Andrzej K. a w jego miejsce powołano Amber Gold. A firma nie może być jedynym dyrektorem innej firmy!– podkreśla Steve Terret, prawnik z kancelarii Spaczyński, Szczepaniak i Wspólnicy, który na naszą prośbę przejrzał sprawozdania finansowe „Finroyal”. Dlaczego „Finroyal” został sprzedany Amber Gold Sp. z o.o.? – A dlaczego nie? – odpowiedział nam Andrzej K. i odmówił odpowiedzi na pytanie jaka była wartość oraz cel transakcji. Również prezes Amber Gold Sp. z o.o. Marcin Plichta nie chciał rozmawiać na temat ostatniej transakcji swojej firmy. – Nie będę tego komentował, proszę się skontaktować z biurem prasowym Amber Gold – usłyszeliśmy od Plichty. W biurze prasowym Amber Gold Sp. z o.o. nikt nie odbierał telefonów.

podziel się:

Pozostałe wiadomości