W 2015 roku skokiem stulecia żyła cała Polska. Zaskakujące było to, że bez użycia broni skradziono wypełniony pieniędzmi bankowóz.
Na początku grudnia w UWADZE! Pokazaliśmy reportaż o kulisach spektakularnej kradzieży.
Przypomnijmy: podejrzany Krzysztof W. zatrudnił się pod fałszywym nazwiskiem w jednej z firm ochrony mienia, zajmującej się także przewożeniem pieniędzy na zlecenie banków. Wiceprezesem firmy był właśnie Grzegorz Ł., który osobiście podejmował czynności związane z przyjęciem do pracy. Krzysztof W. przez kilka miesięcy wykonywał zadania pracownika ochrony mienia.
10 lipca 2015 r. pracował jako kierowca konwoju przewożącego gotówkę do bankomatów. Tego dnia, gdy dwaj konwojenci udali się do jednego z budynków odjechał bankowozem w umówione miejsce do lasu, gdzie oczekiwał na niego jeden ze współsprawców. Gotówkę przerzucili do innego pojazdu po czym zbiegli.
Postępowanie w tej sprawie było prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu i zakończyło się skierowaniem przeciwko 6 osobom aktu oskarżenia. Zostali oni już nieprawomocnie skazani. Ponieważ Grzegorz Ł. ukrywał się, jego sprawa została wyłączona do odrębnego postępowania.
Grzegorz Ł. został zatrzymany na terenie Ukrainy. Obecnie jest tymczasowo aresztowany i przebywa w Areszcie Śledczym w Poznaniu. Grzegorza Ł. oskarżono o udział w zorganizowanej grupie przestępczej w skład której wchodziły cztery inne osoby.