Prokuratura Okręgowa w Kielcach wszczęła śledztwo w sprawie Constaru w kwietniu 2005 r. po tym, jak w wyniku wspólnie prowadzonego śledztwa dziennikarze UWAGI! i Rzeczpospolitej wykryli, że pracownicy Constaru myją zapleśniałe kiełbasy, tak, by wyglądały na świeże, a wędlinom na etykietach przedłużają termin ważności. Dwa zarzuty postawione byłemu dyrektorowi Markowi C. wynikają z ustawy o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego, a trzeci z ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Chodzi m.in. o przyjmowanie zwrotów ze sprzedaży i ich przepakowywanie w zamiarze ponownej sprzedaży z bonifikatą, bez uprzedniego zgłoszenia powiatowemu lekarzowi weterynarii oraz przechowywanie mięsa z przekroczonym terminem przydatności do spożycia czy też towaru zwróconego z powodu wad. Zarzuty te są zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku.