Odświeżanie wędlin w sklepie

TVN UWAGA! 134935
- Kiedy pierwszy raz otworzyłam gablotę, wędlina kleiła się do rąk. Miała biały i zielony nalot. To już była pleśń. Ale trzeba było to umyć, wysuszyć, naoliwić. Wędlina wyglądała na świeżą na pierwszy rzut oka – mówi była pracownica delikatesów centrum Warszawy. Jej słowa potwierdza reporterka UWAGI!, która zatrudniła się w sklepie. Ukrytą kamerą zarejestrowała odświeżanie wędlin i rozmrażanie kurczaków w toalecie, tuż obok otwartego sedesu.

Reporterzy UWAGI! zainteresowali się całodobowymi delikatesami ABS Best w centrum Warszawy po tym, jak do redakcji zgłosiła się była pracownica sklepu. - Kiełbasy myło się zmywakiem z płynem, albo tylko wodą pod kranem – opowiada była pracownica. Chcąc zweryfikować relacje informatorki, dziennikarka zatrudniała się w delikatesach. Już pierwszego dnia pracy, reporterkę UWAGI! wdrożono w proceder odświeżania wędlin. Nikt nie ukrywał tych praktyk. - To się nazywa odnowa biologiczna. Ludzie wszystko zjedzą, tak jak świnie – mówi rozbawiona pracownica sklepu. Podczas pierwszej przerwy w pracy nawet ochroniarz mówił o tym, co robi się z żywnością na zapleczu delikatesów. - Bierze się zmywak z zaplecza i się kiełbasy myje. A kurczaki już robiłaś? – rozbawiony ochroniarz pytał dziennikarki. W toalecie, z której korzystają ekspedientki i ochrona, reporterka sfotografowała rozmrażane kurczaki. - Te kurczaki leżą w toalecie– zareagowała reporterka. - Nic im nie będzie. Szczera jestem, co? – śmiała się ekspedienta. Szorowane kiełbasy, kurczaki leżące w toalecie. Co jeszcze reporterom UWAGI! udało się zarejestrować ukrytą kamerą? Jak na informacje i procederze zareagowali właściciele sklepu?

podziel się:

Pozostałe wiadomości