Medycyna sądowa

Ciało 23-letniego Daniela Szponarskiego znaleziono tuż obok wraku jego samochodu. Było powieszone i spalone. Marian Rajkowski zginął w tragicznym wypadku. Uderzył w niego jadący z naprzeciwka rozpędzony samochód. Sekcje zwłok Daniela Szponarskiego i Mariana Rajkowskiego przeprowadzono w zakładzie medycyny sądowej we Wrocławiu. Mimo, że zleciła je prokuratura, pracownicy zakładu od zrozpaczonych rodzin wyłudzili za nie pieniądze.

Prokuratura na podstawie opinii biegłych wrocławskiej medycyny sądowej uznała, że Daniel Szponarski sam się podpalił i powiesił. Jednak w dokumentacji zakładu matka chłopca wykryła szereg nieścisłości. Ten sam zakład orzekł, że Marian Rajkowski, który zginął w wypadku był pijany. To raczej niemozliwe, ponieważ mężczyzna był abstynentem. Po interwencji żony zakład wycofał się z tej opinii. Ponieważ prokuratura nie reagowała na liczne skargi, kobiety zwróciły się o pomoc do mediów. Pracownikom zakładu zarzucały nierzetelność, wyłudzanie pieniędzy, a prokuraturze całkowitą bierność. Kierownictwo zakładu zażądało oskarżenia kobiet o oszczerstwo. Prokuratura natychmiast przedstawiła zarzuty, choć wcześniej wszystkie sprawy przeciwko pracownikom zakładu medycyny sądowej umarzała. Sąd równie szybko, a na dodatek zaocznie, wydał wyrok skazujący.

podziel się:

Pozostałe wiadomości