Miodek: doctor angelicus

TVN UWAGA! 3627422
TVN UWAGA! 3627422
Czy wiecie Państwo, że możecie zadzwonić na pogotowie językowe, jeśli dręczyć was będą wątpliwości co do poprawności jakiejś wypowiedzi? Może się zdarzyć, że telefon odbierze prof. Jan Miodek.

Telefoniczne pogotowie językowe działa na Uniwersytecie Wrocławskim od 36 lat. Przy telefonie często dyżuruje prof. Jan Miodek. Profesor jest dyrektorem Instytutu Języka Polskiego, uwielbianym przez studentów. Na jego wykłady przychodzą tłumy, również osoby, które nie są studentami, ale chcą wysłuchać barwnej opowieści o języku ojczystym.- Do tego stopnia lubię to, co robię, że nie traktuję tego, jak pracy – mówi prof. Jan Miodek. – Żona czasem radzi mi dobrotliwie, żebym nie mówił tego w towarzystwie, bo ludzie pomyślą, że całe życie się bawię.Prof. Jan Miodek stał się znany w całej Polsce dzięki telewizyjnym gawędom "Ojczyzna polszczyzna". Kiedyś na ogólnokrajowej antenie, teraz pokazuje je regionalny ośrodek wrocławski. Audycja odbywa się z udziałem widzów, którzy telefonują do studia i zadają pytania profesorowi.- To, że jego nazwisko zostało w świadomości Polaków, świadczy o tym, że myślenie o języku stało się dla Polaków istotne – mówi prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca. – A od tego do dobrej polszczyzny już tylko krok.Rodzinnym miastem profesora są Tarnowskie Góry. Jest Ślązakiem, lubi odwiedzać rodzinne strony, spotykać się z przyjaciółmi z czasów młodości, jeść w ich towarzystwie śląskie potrawy i rozmawiać z nimi gwarą.- Ślązacy z moich ust usłyszeli, że ich mowa jest piękną, archaiczną polską mową – mówi prof. Jan Miodek. – To im pomogło – mówią: nasz synek o poprawnej polszczyźnie mówi.Tarnowskie Góry nadały profesorowi honorowe obywatelstwo. Za swoje telewizyjne gawędy dostał Superwiktora, dwa razy został wybrany najpopularniejszym mieszkańcem Wrocławia, a w plebiscycie Polityki został uznany za jedną z najwybitniejszych postaci telewizji XX wieku. W ubiegłym roku media poinformowały o domniemanej współpracy prof. Miodka z SB. Jednak nie znaleziono dowodów na to, że był współpracownikiem komunistycznych służb. Sąd oczyścił go z tych oskarżeń.- Po najtrudniejszych chwilach jest powrót do domu – mówi prof. Jan Miodek. – Nie 100., nie 200., ale 500-procentowa pewność, że na żonę, syna, synową, wnuka zawsze mogę liczyć.

podziel się:

Pozostałe wiadomości