Ku pokrzepieniu serc Grochola

TVN UWAGA! 3627410
TVN UWAGA! 3627410
Najpopularniejsza polska pisarka obrywała kiedyś liście kalafiora, i za to dostawała jeden taki jadalny kwiat, bo nie stać ją było, by go sobie kupić. Chciała zostać lekarzem, kojarzyła pary. Teraz kocha ryzyko, szybkie samochody i myśli o tym, aby nakręcić dobry film.

Katarzyna Grochola, jedna z najbardziej poczytnych polskich pisarek, a właściwie pisarzy, bo mało który piszący po polsku mężczyzna jest tak poczytny, jak ona. Zanim stała się autorką bestsellerów poznała smak biedy, imała się rożnych zajęć. Na przykład pracowała w biurze matrymonialnym. Z pewnością to doświadczenie przydało się jej w obecnie uprawianym zawodzie.- Kasia nie miała wtedy za co żyć – mówi Magda Grzesiak, właścicielka biura matrymonialnego Czandra. – Pracowała u nas, a klienci ją kochali. Do tej pory się o nią pytają. Miała do ludzi wielką cierpliwość i wielką ich ciekawość.Życie długie lata nie głaskało Katarzyny Grocholi po głowie. W wieku 30 lat stanęła przed najtrudniejszą próbą – zajrzało jej w oczy widmo śmierci. Zdiagnozowano nowotwór, tak zaawansowany, że nikt nie chciał podjąć się zoperowania go. Pomógł jej wtedy znajomy lekarz, przyjaciel sprzed lat, który przekonał kolegów do operacji.- Poza wszystkimi zniszczeniami, psychicznymi i fizycznymi, jakie niesie ze sobą nowotwór, stała się innym człowiekiem – mówi Jacek Listawa, lekarz. – Z młodej osoby, uwikłanej w relacje damsko – męskie z dzieckiem w tle, zmieniała się w osobę, która idzie własną ścieżką i wie, czego chce.Decyzję o tym, by zostać pisarką i w ten sposób zarabiać na utrzymanie własne i swojej córki podjęła w desperacji, bo znów nie miała pieniędzy potrzebnych na rzeczy najbardziej podstawowe. Na dodatek przeżywała wtedy uczuciowy kryzys – jej partner porzucił ją dla innej kobiety.- Siedziałam sama w domu, nie miałam nic do jedzenia, akumulator w samochodzie padł, były 22 stopnie mrozu – mówi Katarzyna Grochola. – Stuknęłam się w głowę i powiedziałam sobie – durna pało, czego ty chcesz od życia.Cykl książek o Judycie zdobył niebywałą popularność. Czytają go przede wszystkim kobiety. Do tej pory książki Grocholi sprzedają się w setkach tysięcy egzemplarzy.- Dobrze utrafiła w swój czas – mówi Kazimiera Szczuka, krytyk literacki. – Stworzyła tekst, który był odpowiednikiem "Dziennika Bridget Jones". W Polsce też wtedy przyszedł czas na taką bohaterkę.A aktorka Joanna Żółkowska dodaje: - Pisze ku pokrzepieniu serc. Książki są lubiane, filmy oglądane, bo jej bohaterki zwyciężają.Filmowe adaptacje powieści Katarzyny Grocholi miały także wielką widownię. Teraz pisarka postanowiła sama nakręcić film. Założyła firmę producencką i chce zekranizować swoją ostatnią książkę "Trzepot skrzydeł". To odmienna od poprzednich, poważniejsza rzecz – traktuje o przemocy domowej. Autorka i producentka jest w trakcie rozmów nad obsadzeniem głównych ról.

podziel się:

Pozostałe wiadomości