Dziecko w zastaw oddane

Albo zwrot długu, albo dziecko - takie ultimatum postawili mieszkance podkrakowskiej miejscowości jej wierzyciele. Chłopiec znalazł się w ich rękach.

Wierzyciele żądali od kobiety spłaty długu, zaciągniętego u nich przez jej nieżyjącego już męża. Chodziło o 100 tys. zł, potem suma urosła do 250 tys. Kobieta nie miała takiej kwoty; wierzyciele zażądali od niej oddania im jej 8-letniego syna do czasu, aż spłaci dług.W niedzielę policjanci, zawiadomieni przez matkę, odnaleźli 26-letnią kobietę i 42-letniego mężczyznę, którzy zabrali chłopca. Dziecka z nimi nie było. Odnaleziono je w poniedziałek w nocy w gospodarstwie agroturystycznym pod Krakowem w towarzystwie 20-letniego mężczyzny. Dwaj mężczyźni i kobieta zostali zatrzymani i przekazani prokuraturze.

podziel się:

Pozostałe wiadomości