Magdalena Tobola w akcji Szlachetna paczka bierze udział już drugi raz. Rok temu zaczynała jako darczyńca. W tym roku z powodzeniem łączy role darczyńcy i wolontariuszki.- Więcej jest radości w dawaniu niż braniu – mówi Magdalena Tobola.Szlachetna paczka to ogólnopolska akcja, która trwa już dziesięć lat. Kiedy akcja startowała, darczyńców było zaledwie trzydziestu. W tym roku świąteczne paczki przygotowało ponad osiem tysięcy osób.- O to chodzi, żeby skrzyknąć drużynę, skrzyknąć paczkę i zrobić paczkę – opowiada Magdalena Tobola.Świąteczne paczki przygotowuje również Katarzyna Kondraciuk, która od sześciu lat organizuje Radosną Wigilię.- Pomysł jest osobisty. Mam dwóch synów, którzy są po przejściach szpitalnych. Wtedy otrzymałam bardzo dużo pomocy od obcych ludzi. Stwierdziłam, że muszę tą dobroć dalej pchnąć, bo dobroć musi krążyć – mówi.Dzieciom pomagają nie tylko dorośli. Uczniowie szóstej klasy z jednej z warszawskich szkół, gdy na lekcji religii usłyszeli o głodujących w Afryce dzieciach, postanowili im pomóc.- Cieszymy się, że możemy pomóc tym dzieciom. Tyle dobra, ile my damy od siebie, tyle dobra do nas wróci – zapewnia Nina Śnigurowicz ze Szkoły Podstawowej nr 77 w Warszawie.Pomoc afrykańskim dzieciom zainspirowała księdza Jacka Stryczka do zorganizowania podobnej akcji w Polsce. Ale zamiast dożywiać, ksiądz z pomocą wolontariuszy, dokształca dzieci z najbiedniejszych rodzin.Pomóc dzieciom w osiągnięciu sukcesu w nauce może każdy. Wystarczy kupić za 500 złotych indeks i tym samym zapewnić jednemu dziecku darmowe korepetycje przez cały rok. Bogdanowi taką edukację ufundowała aktorka Agata Kulesza.- Człowiek nie jest sam, żyje wśród ludzi. Dlatego musimy sobie pomagać. Po prostu musimy sobie pomagać – mówi Agata Kulesza.