Dzieci w obronie zwierząt

TVN UWAGA! 138859
Uczniowie szkoły podstawowej nr 10 w Wodzisławiu Śląskim manifestują na ulicach miasta. Na transparentach prozwierzęce hasła.

Dzieci z tej szkoły przyłączyły się w ten sposób do naszej akcji Zwierzęta są jak ludzie. Czują. Nie trzeba było ich specjalnie do tego przekonywać. Wiele z nich ma w domu ukochane zwierzaki i o tym, że są one zdolne do odczuwania wiedzą z własnego doświadczenia. - Mój pies był kiedyś bardzo chory po wypadku, a ja wtedy miałam wyrwany ząb i płakałam – mówi Lidia Haracz. – Milunia choć była ciężko chora, to wskoczyła na łóżko i zlizywała mi łzy. Do akcji namówiła uczniów dyrektorka szkoły Iwona Bukowska. Sama jest miłośniczką zwierząt również prywatnie, ma aż trzy psy. Aby uwrażliwić dzieci na los czworonogów, zorganizowała także wizytę z darami w wodzisławskim przytulisku dla zwierząt. - Nie jest najlepiej u nas z traktowaniem zwierząt – mówi Jacek Szkolnicki, dyrektor Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu Śląskim. – W schronisku jest teraz aż 120 zwierząt. Ludzie traktują zwierzę jak rzecz nabytą – gdy się zestarzeje, to niech idzie do kąta. Pani dyrektor obiecała stałą pomoc dla przytuliska w Wodzisławiu Śląskim. Deklarację przystąpienia do podobnych akcji w przyszłości złożyli także dyrektorzy innych śląskich podstawówek. Ulotki informujące o tym, jakie zwierzęta mają prawa są wciąż dostępne na stronach internetowych uwagi.

podziel się:

Pozostałe wiadomości