Kilka tygodni temu pokazaliśmy, że Ministerstwo Zdrowia dopuściło do pracy mężczyznę z fałszywym dyplomem ukończenia studiów medycznych, co skończyło się wystawianiem hurtowych ilości recept m.in. na fentanyl. Okazuje się, że takich niezweryfikowanych lekarzy jest więcej, a dziurawy system dopuszcza do pracy z pacjentem, na przykład osoby niemówiące po polsku.
Paulina miała 27 lat, gdy zmarła w wyniku przedawkowania silnych leków: benzodiazepin i opiodiów. Leki przepisywali jej lekarze, ale żaden z nich jej nie zbadał osobiście.
Zatrzymano 10 członków zorganizowanej grupy przestępczej, którzy komunikatory, portale społecznościowe, i stworzoną do tego celu stronę internetową, wprowadzali do obrotu znaczne ilości podrabianych produktów farmaceutycznych, np. leki hormonalne, na potencję i tzw. sterydy, informuje Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.
Popularny lek na cukrzycę dla części osób stał się magicznym środkiem na odchudzanie. Dramatycznie odbija się to na diabetykach, którzy muszą polować na niego w aptekach w całym kraju.