Zastraszona ofiara przemocy

TVN UWAGA! 137928
13-letnia Karolina została pobita przez swoje rówieśnice. Napaść została sfilmowana telefonem komórkowym. Dzięki nagraniu, sprawa wyszła na jaw. Gdy dziennikarze UWAGI! przyjechali do szkoły kilka dni po emisji pierwszego reportażu, okazało się, że napastniczki rozzuchwaliły się w swoich groźbach. Bezradna szkoła nie była w stanie uchronić ofiary przed kolejnymi groźbami młodocianego gangu. W końcu 13-letnia Karolina zrezygnowała z chodzenia do szkoły.

13-letnia Karolina z Legionowa nie chodzi do szkoły ze strachu. Dzięki opinii dziecięcych psychologów ma zapewniony indywidualny tok nauczania. Do takiej traumy doprowadziło ją pobicie oraz długotrwałe znęcanie się psychiczne przez gang rówieśniczek. - Nie może być tak, że dziecko boi się chodzić do szkoły. To nie jest normalne i tak nie powinno być. Musimy zmienić panujący system, prawo, żeby ono mogło być dostosowywane indywidualnie do potrzeb każdej szkoły. Tej szkole należy pomóc. Trzeba pomóc pani dyrektor – mówi Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy MEN. Kontrola kuratorium potwierdziła przypuszczenia, że ta szkoła powinna być lepiej przygotowana do walki z agresją uczniów. - Wyniki kontroli pokazały, że dyrektor prawidłowo realizuje zadania z zakresu zapewnienia bezpieczeństwa i sprawowania opieki nad uczniami w szkole. Natomiast szkoła poświęca zbyt mało uwagi ocenie efektów podejmowanych przez siebie działań wychowawczych i zapobiegawczych. Zbyt małą wiedzę posiadają nauczyciele w zakresie radzenia sobie z przejawami agresji i przemocy oraz rozwiązywania konfliktów – uważa Jolanta Fleyszar – Olszewska, wizytatorka kuratorium oświaty. Najbardziej agresywna Weronika, decyzją sądu, została umieszczona w schronisku dla nieletnich. Pozostałe dziewczyny wciąż groziły Karolinie, która w końcu ze strachu przestała chodzić do szkoły. Dopiero niedawno kolejne dwie napastniczki zostały przeniesione do innych szkół, czwarta dziewczyna do innej klasy. Nad pozostałymi uczestnikami pobicia czuwa szkolny pedagog. W sprawie bójki toczy się też postępowanie przed sądem. Tymczasem Karolina w samotności szykuje się do ferii. Ani ona ani jej rodzice nie chcą już występować przed kamerą. Dają szkole kolejny kredyt zaufania. Wszyscy liczą, że po wakacjach Karolinie minie trauma związana z pobiciem oraz groźbami i będzie mogła wrócić do szkoły. Eksperci z programu „Szkoła bez przemocy” po obejrzeniu reportaży uważają, że temu pobiciu można było zapobiec. - Ja nie wierzę, że nagle Karolina została zaciągnięta za włosy do lasu i brutalnie skopana. Musiały być wcześniej jakieś sygnały, znaki, które mówiły, że coś jest nie tak. Przemoc jest procesem i narasta - mówi Jarosław Hermann, program „Szkoła bez przemocy”.

podziel się:

Pozostałe wiadomości