Wyrostek: mam z tego radość

TVN UWAGA! 3794546
TVN UWAGA! 161048
Zaraża entuzjazmem i energią. Muzyka, którą gra Marcin Wyrostek niesie przede wszystkim radość. Jest doskonałym przykładem na to, jak ważna jest w życiu konsekwencja, pasja i wytrwałość. Po sześciu latach od wygrania Mam Talent – wciąż umiejętnie wykorzystuje szansę, którą dało mu życie i głosy widzów.

Publiczność w całej Polsce poznała umiejętności Marcina Wyrostka, gdy zgłosił się do drugiej edycji programu Mam Talent. Był to w jego życiu moment przełomowy, bo choć doskonale grać na akordeonie potrafił dużo wcześniej i wygrywał muzyczne konkursy, to życie go nie rozpieszczało.

- Przed Mam talent grałem koncerciki w różnych miejscach: domach kultury, remizach, na ulicy, spałem w samochodzie na ulicy, u kolegi po próbach. Strasznie się przecierałem w życiu, wylądowałem w szpitalu, ale miałem nadzieję, że będzie taki moment, że to się zmieni – mówi Marcin Wyrostek.

Zwycięstwo w Mam Talent zapoczątkowało pasmo sukcesów. Dwie płyty wydane przez Marcina Wyrostka ze swoimi zespołami Tango Corazon i Coloriage sprzedały się w imponujących nakładach. On sam jest zapraszany do współpracy przez gwiazdy polskiej i światowej estrady.

- Marcin zrobił rzecz niebywałą, bo z tego zapomnianego instrumentu, trochę ignorowanego, zrobił kawał sztuki, przypomniał wszystkim i zrobił coś bardzo seksi. To jest wielki artysta z ogromną charyzmą a przede wszystkim z wielka pasją – mówi Kayah, piosenkarka.

- Czasem mam wrażenie że akordeon i Marcin to jedno, nie można tego rozdzielić. Musiałam też pokochać dźwięk akordeonu - dodaje Alicja Wyrostek, żona.

Alicja i Marcin są małżeństwem od ośmiu lat. Parą byli już w szkole średniej. Okazją do wręczenia najnowszej płyty, którą Marcin Wyrostek zadedykował żonie był koncert walentynkowy w katowickim Spodku.

Od studiów Marcin Wyrostek jest mieszkańcem Katowic. W 2012 dostał nawet tytuł Hanysa Roku, wykłada również na tamtejszej Akademii Muzycznej. Jego rodzinnym miastem, tym w którym wszystko się zaczęło, jest natomiast Jelenia Góra.

Pomimo wielu obowiązków i zajęć, Marcin Wyrostek nigdy nie odmawia pomocy i udziału w akcjach charytatywnych.

- Chciałbym, żeby to, że biorę udział w takich działaniach, zainspirowało każdego człowieka, który też może coś zrobić. Mały drobiazg. Gdyby każdy pomógł osobie potrzebującej, to by się to zbilansowało na tym świecie, bo ludzie mają naprawdę ciężko – dodaje artysta.

podziel się:

Pozostałe wiadomości