Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi W poniedziałek przed godziną 1:00 w nocy babcia chłopca powiadomiła policję, że jej wnuczek znajduje się pod opieką pijanych rodziców. Kobieta była zaniepokojona, ponieważ podczas rozmowy telefonicznej z córką usłyszała płacz dziecka.
Policjanci wraz z babcią próbowali dostać się do wskazanego mieszkania. W domofonie słychać było bełkotliwy głos, jednak nikt nie otworzył drzwi. W pewnym momencie z mieszkania na parterze, przez drzwi balkonowe, wyszła para dorosłych z małym dzieckiem. Na zewnątrz panowała ujemna temperatura. Maluch ubrany był w piżamę, cienką kurtkę oraz czapkę, a na stopach miał jedynie klapki. 3-latek na widok babci ucieszył się i powiedział, że jest głodny.
Policjanci wylegitymowali 34-letnią matkę chłopca i jego 54-letniego ojca. Od obojga czuć było silny zapach alkoholu. W mieszkaniu panował ogromny bałagan. Wszędzie były puste butelki po alkoholu, niedopałki papierosów, a w dziecięcym kąciku z zabawkami leżało rozbite szkło.
3-latek trafił pod opiekę babci, a jego rodzice zostali zatrzymani. Po badaniach na komisariacie okazało się, że oboje mieli po 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obecnie sprawą zajmuje się policyjny Wydział ds. Nieletnich i Patologii oraz sąd rodzinny.
Autor: Dawid Pajerski
Źródło: KRP VI - Białołęka, Praga Północ, Targówek