Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi
Do zdarzenia doszło 16 listopada w Łodzi. Podejrzany włamał się do salonu samochodowego mieszczącego się przy alei Włókniarzy. Po pokonaniu zabezpieczeń mężczyzna wszedł na teren sklepu, skąd ukradł m.in: cztery laptopy, komputer stacjonarny, sejf z pieniędzmi oraz ekspres do kawy. Kluczykami zdeponowanymi w salonie uruchomił trzy samochody stojące na parkingu i po kolei każdym z nich odjechał w nieznanym kierunku.
Policjanci już następnego dnia odzyskali dwa z trzech skradzionych samochodów. Kilka dni później funkcjonariusze z V komisariatu łódzkiej komendy zauważyli trzeci poszukiwany pojazd na ulicy Okopowej. Mundurowi podeszli do auta i po otworzeniu drzwi polecili kompletnie zaskoczonemu mężczyźnie, aby wysiadł z pojazdu. Ten, podczas wychodzenia, podjął nieudaną próbę ucieczki. 26-latek był niechętny do współpracy i odmówił podania danych. W odzyskanym pojeździe znaleziono skradzione przedmioty, które zostały przekazane właścicielowi.
Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście 26-latek najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Autor: Dawid Pajerski