Miał zabić 11-letniego Sebastiana. Optyk z Sosnowca skierowany na obserwację psychiatryczną

TVN UWAGA! 5222064
TVN UWAGA! 5222064
Sąd o kolejne trzy miesiące przedłużył areszt Tomaszowi M., który w ubiegłym roku przyznał się do porwania i zabicia 11-letniego Sebastiana. Mężczyzna został też skierowany na obserwację psychiatryczną. Do tej pory usłyszał siedem zarzutów.

11-letni Sebastian zaginął 22 maja 2021 roku. Chłopiec wyszedł pobawić się na plac zabaw w Katowicach. Miał wrócić do domu o godz. 19, ale napisał mamie SMS-a prosząc o przedłużenie czasu o pół godziny. Gdy minęła 19:30, a chłopiec nie wrócił, kobieta zgłosiła zaginięcie.

Zobacz reportaż Uwagi!: TOMASZ M. PORWAŁ I ZAMORDOWAŁ 11-LATKA. "NIE WIEM, CZY POWINIENEM NAZYWAĆ GO JESZCZE SWOIM SYNEM" >

Następnego dnia policji udało się ustalić, że 11-latek został porwany z placu zabaw przez Tomasza M., optyka z Sosnowca. Mężczyzna przyznał się do porwania i zabicia chłopca. Wskazał również miejsce ukrycia zwłok na pobliskiej budowie. 42-latek chciał je tam zamurować.

7 zarzutów

Tomasz M. w maju 2021 roku został aresztowany i w kolejnych tygodniach prokuratura przedstawiała mu kolejne zarzuty. Do tej pory mężczyzna usłyszał siedem zarzutów.

Dwa z nich dotyczą 11-letniego Sebastiana - zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz przestępstwa, którego prokuratorzy nie chcą ujawniać ze względu na dobro rodziny.

W domu mężczyzny znaleziono również materiały pornograficzne z udziałem małoletnich. Na jego komputerze znajdowało się ponad 200 zdjęć oraz nielegalne oprogramowanie.

Z zarzutów wynika, że Tomasz M. wcześniej dopuścił się czynów pedofilskich, które dotyczą dwóch, innych ofiar. Prokuratura, ze względu na dobro pokrzywdzonych i ich rodzin, nie ujawnia szczegółów.

Przedłużenie aresztu

Optyk z Sosnowca od maja 2021 roku znajduje się w areszcie. Teraz prokuratura zdecydowała o przedłużeniu go o kolejne trzy miesiące. Oznacza to, że Tomasz M. będzie w nim przebywał co najmniej do 18 maja.

Prokuratorzy chcieli również skierować mężczyznę na obserwację psychiatryczną, która oceni, czy M. był poczytalny w momencie popełniania zbrodni.

- Sąd w Katowicach podczas środowego posiedzenia podjął decyzję o wysłaniu podejrzanego na 4-tygodniową obserwację psychiatryczną - informuje sędzia Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Katowicach.

9-letni Dawid nie wrócił ze sklepu

O pedofilskiej przeszłości Tomasza M. informowaliśmy w jednym z reportaży Uwagi!

Zobacz reportaż Uwagi! >

Przed laty mężczyzna uprowadził 9-latka spod sklepu. Matka zgłosiła zaginięcie na policję, ale niedługo potem Dawid sam wrócił do domu.

- Spytałam go, gdzie i z kim był, ale nie chciał mi nic powiedzieć. Pokazał mi pieniądze, które miał w ręce, 30 złotych. Był roztrzęsiony, zapłakany. Potem pomału zaczęłam z niego wyciągać, co się stało. Był w piwnicy, gdzie było dużo kamer i aparatów fotograficznych. Ten pan kazał mu się rozebrać i robił mu zdjęcia. Potem bał się wychodzić z domu, wybudzał się w nocy – opowiada matka chłopca.

Tomasz M. został skazany jedynie na dwa lata w zawieszeniu.

podziel się:

Pozostałe wiadomości