Tysiące puszek ze zdjęciami rzekomo chorych dzieci i apelem o pomoc może być rozstawionych w sklepach w całej Polsce. Nikomu dotąd nie udało się ustalić, czy organizatorzy zbiórek komukolwiek pomagają, a przyklejone do puszek zdjęcia są fikcyjne. Kto stoi za tym procederem? Gdzie trafiają zebrane do puszek pieniądze?
To, w cyklu reportaży, które zamieszczamy powyżej, sprawdzał Marcin Jakóbczyk.
Zobaczcie też rozmowę z Marcinem Jakóbczykiem z okazji 20. urodzin Uwagi!>>>
Autor: wg
Reporter: Marcin Jakóbczyk
podziel się: