"Czy zostaną zauważeni?"
- Włączyłem się do tej akcji nie tylko dlatego, że PESEL mnie do tego upoważnia, ale żeby wesprzeć starszych ludzi, którzy wchodząc w wiek podeszły zaczynają się bać, denerwować właśnie, czy zostaną zauważeni. Czy np. ktoś ustąpi im miejsca w komunikacji? – zaczął rozmowę prof. Bielecki. A potem westchnął: - Ja też kiedyś byłem młody i przystojny.
- Wciąż jest pan przystojny! – spontaniczną uwagę jednej z nastolatek, profesor przyjął z ogromną satysfakcją.
Młodzież z zespołu szkół odzieżowych, kosmetycznych i fryzjerskich w Warszawie bardzo licznie zgłosiła się do akcji ZAUWAŻENI. Nauczyciele otrzymali specjalne scenariusze lekcji wychowawczych, dotyczących zagadnień starości. A dodatkową atrakcją dla uczniów było spotkanie z chirurgiem z 54-letnim stażem, który prócz medycyny kocha też śpiew i sport. - Wszyscy się starzejemy i musimy zwracać na siebie uwagę. Dzięki tej akcji ma powstać międzypokoleniowy dialog, wspólnota To poprawi sytuację osób starszych, ale też zmieni wrażliwość młodszych – podkreśla Przemysław Wiśniewski, prezes fundacji Zaczyn.
Najważniejszy jest kontakt
Agnieszka Olszewska, nauczycielka w warszawskim technikum, nie ma wątpliwości, że młodzi są na tę zmianę otwarci. - Bo potrafią pomagać i poświęcać czas! – przekonuje.
Najważniejsze zadanie, które spoczywa na młodzieży w ramach akcji ZAUWAŻENI, to nawiązanie kontaktu ze starszą osobą z najbliższego otoczenia. Uczniowie maja pomóc seniorowi w dotarciu do informacji ułatwiających codzienne życie. Wszystko to mają zebrać następnie w specjalnej teczce – „podręczniku seniora” - i przekazać osobie starszej, którą poznali.
Organizatorzy akcji - fundacja Zaczyn i UWAGA! TVN - liczą, że przy okazji kontaktów z seniorami, młodzież będzie mogła poznać ciekawe historie lub starać się pomóc w rozwiązaniu aktualnych problemów osób starszych. Zachęcamy uczniów by dokumentowali swoje spotkania z seniorami i wysyłali swoje prace na specjalny konkurs „Ten chłopak. Ta dziewczyna”.
Pozytywne myślenie
Prof. Bielecki zachęcał też młodych ludzi, by poświęcali uwagę swoim dziadkom. - Zobaczycie, jak zbaranieją, kiedy ich poprosicie żeby opowiedzieli o swojej młodości. Oni to świetnie pamiętają! – zachęcał.
Przekonywał, że pozytywne nastawienie do życia ma wpływ na wszystko, łącznie ze zdrowiem. - Jestem 54 lata lekarzem i wiecie co? Jeśli pacjenci myślą pozytywnie, to zdrowieją! – opowiadał.
Młodym ludziom zdradził też swój patent na udany dzień: wywołać uśmiech u przynajmniej trzech osób.
- To było wzruszające spotkanie! Jak z bliskim znajomym!
- Niesłychanie energiczny człowiek! – zachwycali się uczniowie.
Na zakończenie spotkanie profesor zaśpiewał jedną ze swoich ulubionych piosenek: „What a wonderful world”.