Do zabójstwa rodziców Kamila N. doszło w nocy 12 na 13 grudnia 2014 r. w Rakowiskach koło Białej Podlaskiej. Zuzanna M. i Kamil N. z zimną krwią zamordowali rodziców chłopaka Jerzego i Agnieszkę N., bo ci sprzeciwiali się temu, że byli parą. Nastolatkowie zabili, gdy małżeństwo N. spało we własnym domu.
Wcześniej starannie zaplanowali morderstwo: załatwili sobie transport, przygotowali alibi, a ofiary zaatakowali trzema nożami. Bezpośrednią przyczyną śmierci Jerzego N. były rany cięte i kłute brzucha. Agnieszka N. zginęła w wyniku przecięcia tętnicy nadramiennej, ale miała także inne obrażenia. Śmiertelny cios zdał jej syn. Kiedy kobieta próbowała uciec z domu Kamil dogonił ją i poderżnął gardło, a ciało wciągnął z powrotem do środka. Podczas procesu chłopak zeznał, że zabił ją po to, by "matka nie cierpiała".
Pierwszy wyrok
Zabójcy pierwszy skazujący wyrok usłyszeli w grudniu. Wtedy sąd w Lublinie uznał, że oskarżeni są winni i spędzą 25 lat za kratkami z możliwością zwolnienia warunkowego po 20 latach odbywania kary. Od tego wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i obrona. W ocenie śledczych sąd powinien był zasądzić karę dożywotniego pozbawienia wolności. Prokuratura w apelacji wskazywała na drastyczne okoliczności zbrodni oraz pobudki "zasługujące na szczególne potępienie". Zarzuciła wyrokowi rażącą niewspółmierność kary w stosunku do społecznej szkodliwości czynu - morderstwo dokonane było w wyjątkowo drastycznych i bezwzględnych okolicznościach.
O uchylenie wyroku w części wymiaru kary i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia wnosili także obrońcy oskarżonych - chcieli oni jednak skrócenia kary do przedziału 12-15 lat.
Pójdą do więzienia
Ostatecznie sąd apelacyjny zdecydował się utrzymać wyrok pierwszej instancji: Kamil N. i Zuzanna M. pójdą do więzienia na 25 lat. Orzeczenie sądu jest prawomocne.