Pierwszy program demaskujący jednego z najbardziej utytułowanych polskich seksuologów opublikowaliśmy trzy lata temu. Ujawniliśmy, że profesor uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu Lechosław Gapik ma dwa oblicza. Niekwestionowany autorytet w dziedzinie psychologii klinicznej i hipnoterapii, odmieniający przez wszystkie przypadki słowa „etyka” i „odpowiedzialność” - za zamkniętymi drzwiami prywatnego gabinetu wprowadzał swoje pacjentki w stan półhipnozy, a następnie je obmacywał. Wyrok był szokiem dla środowiska. Także dla tych lekarzy i psychologów, którzy od początku odcięli się tego, co robi ich kolega, usuwając go z władz Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Jednak część seksuologów do końca stała murem za swoim kolegą. Dzięki temu prof. Gapik nadal dzielił się na konferencjach naukowych refleksjami na temat zawodowej etyki, a branżowe pismo nawet tuż przed wyrokiem publikowało artykuły Gapika, w których profesor naukowo próbował uzasadnić swoje postępowanie. Profesor Lechosław Gapik już po realizacji reportażu złożył rezygnację z członkostwa Polskiego Towarzystwa Terapeutycznego. W piśmie zaznaczył jednak, że nadal nie przyznaje się do winy i zapowiada walkę o zmianę wyroku w sądzie drugiej instancji.