Obowiązek zakrywania ust i nosa obowiązywać ma m.in. w transporcie publicznym, w miejscach ogólnodostępnych, w tym na ulicach, drogach i placach, w kościołach, sklepach i na targowiskach, a także na terenach zielonych.
W ostatnich dniach na ulicach widać coraz więcej osób w maseczkach, choć według rozporządzenia, można korzystać też z szalika lub chusty.
Maseczki znacząco różnią się między sobą. Większość osób, z którymi rozmawialiśmy w naszej sondzie ulicznej, deklarowała, że pierze maseczki po powrocie do domu. Część osób korzysta z masek jednorazowych, te należy wyrzucić w bezpieczny sposób.
- Dziwię się, że obowiązek noszenia maseczek wchodzi tak późno - mówiła jedna z osób.
Za niezakrycie ust i nosa policja może wystawić mandat w wysokości 500 zł. Jeśli sprawa zostanie skierowana do sanepidu, kara może wynosić nawet 5-30 tys. zł.
Zobacz też: Czy dzieci mogą nosić maseczki ochronne?>
W dzisiejszej Uwadze! Koronawirus poruszyliśmy także temat wątpliwości związanych z ograniczeniem przemieszczania się. Czy można korzystać z myjni samochodowych? W całym kraju było głośno o mandatach, które za mycie aut wystawiła olsztyńska policja. Warszawscy kierowcy z którymi rozmawialiśmy na myjni deklarowali, że ewentualnego mandatu nie przyjmą.