Granice są po to, by je łamać

TVN UWAGA! 4256253
TVN UWAGA! 219224
Gdy był dzieckiem nauczyciele mówili, że nie ma szans na normalne życie. Cierpiał na czterokończynowe porażenie mózgowe, miał problemy z poruszaniem się, mówieniem i liczeniem. Ale ambicja, upór i ciężka praca sprawiły, że 22-letni dziś Kajetan studiuje polonistykę i uczy się aktorstwa.

Czysta karta

- Gdybym powiedział, że akceptuję siebie w pełni, to bym skłamał – przyznaje Kajetan Sługocki.

Ale przykład 22-latka dowodzi, że granice są po to, by je pokonywać. Studiuje na pierwszym roku filologii polskiej oraz uczy się aktorstwa. Wierzymy, że spełni swoje marzenia związane z aktorstwem.

KLIKNIJ, BY PRZEKAZAĆ DAROWIZNĘ ONLINE

TVN UWAGA! 4256333
TVN UWAGA! 4256333

- Kiedy mam „doła”, kiepski dzień, to chce mi się iść do teatru. Najbardziej warsztaty mi pomagają. Wtedy trzeba zostawić wszystko, co jest z nami na zewnętrz i wejść z czystą kartą – mówi Kajetan. Jest pełen pasji i zapłu. - Chciałbym kiedyś usłyszeć komentarz: bardzo fajna rola, dobrze zagrałeś. A gdy słyszę bardzo ci współczuję, chcę ci pomóc, to czuję, że ja źle wykonałem swoją pracę, bo moja rola nie została zauważona, moja gra.

Kajetanem opiekują się rodzice.

- Mojego tatę opisałbym jako typowego pracusia dla rodziny: czyli muszę zarobić, żeby mojej rodzinie było wygodnie. Mama jest osobą, która dla mnie i dla całej rodziny, wskoczyłaby w ogień. Moja mam się nie poddaje – mówi.

Ale w domu się nie przelewa. Rehabilitacja i koszty związane leczeniem znacznie przewyższają możliwości finansowe rodziny.

Zamiast domu i drzewa rehabilitacja

- Rodzi się syn. Pierwszy! Teraz to już tylko dom i drzewo, a tu okazuje się, że dziecko ma pewne dysfunkcje. I był bunt. Niestety trzeba było stanąć twardo na ziemi, tupnąć nogą, obrócić się o 180 stopni i zmienić swoje marzenia, cele, kierunki. Mieliśmy działkę, mieliśmy się budować, mieliśmy kilka innych rzeczy, ale był kryzys finansowy w domu. Na turnusy rehabilitacyjne było trzeba zdobyć pieniądze. Trzeba było to wszystko sprzedać. Bez Fundacji TVN byłoby ciężko – opowiada Jarosław Sługocki, ojciec Kajetana.

Kajetan od 10 lat należy do grona podopiecznych Fundacji TVN „nie jesteś sam”. Dzięki wsparciu darczyńców mógł jeździć na kilkutygodniowe turnusy rehabilitacyjne i miał sprzęt niezbędny do rehabilitacji.

Na to nie ma lekarstwa

Kajetan, mimo że jest dorosły, nadal wymaga intensywnego leczenia.

- Problem jest w głowie i przewodnictwie nerwowym, więc nie istnieje lekarstwo na to. Dlatego osoby, które są dotknięte tym, wymagają stałej rehabilitacji od początku do końca – mówi Jan Stronczyński, rehabilitant.

22-latek niedługo przejdzie operację i do tego, by jej efekty się utrzymały, nieodzowny jest pionizator.

- Moje potrzeby to przede wszystkim sprzęt. Potrzebuję również lepszy wózek. Ten, który posiadam, jest źle dopasowany i to mi przeszkadza w funkcjonowaniu – mówi chłopak.

Wspólnie możemy pomóc Kajetanowi i innym podopiecznym Fundacji TVN „nie jesteś sam”. Wsparcie można przekazać klikając w ten link: http://bit.ly/2gYQmeX i dokonując wpłat online przelewem i kartą kredytową lub wysyłając sms-y na numer 7126 o treści POMAGAM.

podziel się:

Pozostałe wiadomości