- Jeśli w restauracji lub hotelu przestrzegane są zasady, które były ustalone na etap pandemii, to wiemy, że zakażenia w tych zakładach będą rzadkie. Jeśli ludzie zachowują dystans, mają maseczki, dezynfekują ręce i zachowują odległości w czasie posiłków, to nie ma jak się zakazić - uważa epidemiolog dr Paweł Grzesiowski.
- Natomiast ogólny wynik, że najwięcej zakażeń rozgrywa się w małych rodzinnych ogniskach jest zbieżne z obserwacjami z innych krajów. Do domu ktoś przynosi zakażenia, a potem na skutek bliskiego kontaktu, rozprzestrzenia się na bezpośrednie otoczenie. Relacje rodzinne są jednak bliższe niż w biurze czy zakładzie pracy - zwraca uwagę dr Grzesiowski.
W dzisiejszym programie o sytuacji w szpitalach i na oddziałach pediatrycznych rozmawialiśmy z dr Anetą Górską-Kot, ordynatorem oddziału pediatrycznego Szpitala Dziecięcego im. prof. Jana Bogdanowicza w Warszawie.
Zobacz także: Szybki test antygenowy wystarczy, by potwierdzić COVID-19
Uwagę! Koronawirus można oglądać codziennie od poniedziałku do piątku o 19:25 zaraz po głównym wydaniu Faktów.
Więcej informacji na temat koronawirusa znajdziesz na stronie Zdrowie.tvn.pl >