Dramatyczne warunki w domu opieki. Nie żyje sześć osób

TVN UWAGA! 214286
Błyskawiczna reakcja urzędników po doniesieniach dziennikarzy UWAGI! Reporter z ukrytą kamerą wszedł do domu opieki, w którym starsi, schorowani ludzie traktowani byli w skandaliczny sposób. Placówkę prowadzi dobrze nam znany mężczyzna, często podający się za księdza, Marek N. Po interwencji UWAGI! zarządzona została ewakuacja podopiecznych. Pięć osób po przewiezieniu do szpitali zmarło.

Po interwencji którą w poniedziałek przeprowadziliśmy w UWADZE! w domu opieki koło Zgierza, we wtorek weszła tam kontrola wojewody łódzkiego, który zaraz po niej zarządził ewakuację części podopiecznych ośrodka. Łącznie zmarło sześć osób - jedna jeszcze w poniedziałek w ośrodku, a pięcioro pacjentów już po przewiezieniu do szpitali. Dwie osoby w szpitalu im. Marii Skłodowskiej-Curie, trzy - w Centrum Medycznym Boruta.

- Urzędnicy z urzędu wojewódzkiego poprosili nas o interwencję w tym ośrodku. Wysłaliśmy na miejsce karetkę. Lekarz zdecydował, że 13 pensjonariuszy wymaga pilnego przewiezienia do szpitala - mówi nam Edyta Wcisło, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi i przewodnicząca Polskiej Rady Ratowników Medycznych.

Podejrzenie popełnienia przestępstwa

Zawiadomienie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa wpłynęło we wtorek do Prokuratury Rejonowej w Zgierzu. Złożył je prezydent tego miasta Przemysław Staniszewski. - Wszczęte zostało postępowanie w sprawie o przestępstwo polegające na narażeniu podopiecznych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi za to do pięciu lat więzienia - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Jak dodaje, do zawiadomienia od prezydenta dołączono też informację mailową przesłaną przez córkę mężczyzny, który wcześniej zmarł w placówce. Jej zdaniem przyczyną śmierci ojca są nieprawidłowościach w sposobie sprawowania nad nim opieki - ojciec był zaniedbany i zagłodzony.

Kontrola w toku

Pracownicy socjalni, podobnie jak we wtorek, są dzisiaj w ośrodku Marka N. Służą jako wsparcie dla urzędników Urzędu Wojewódzkiego, którzy prowadzą tam kontrolę. Oceniają w jakich warunkach przebywają tam osoby. Jeśli okazuję się, ze są to osoby wymagające leczenia, specjalnej opieki, czy niepełnosprawne, informują o tym ich macierzyste ośrodki pomocy. - O godzinie 13 w środę uznano, że około 20 osób, musi trafić do innych domów. Są to ludzie całej Polski - mówi Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zgierzu Ewa Lesiak.

Zdjęcia z ukrytych kamer pokazaliśmy w poniedziałkowej Uwadze! po Uwadze:

TVN UWAGA! 1564669

podziel się:

Pozostałe wiadomości