Dlaczego Polacy są tak wyrozumiali dla pijanych osób?

TVN UWAGA! 3632576
TVN UWAGA! 135268
Od pół roku zajmujemy się w UWADZE! problemem alkoholizmu wśród Polaków. Poświęciliśmy mu specjalną akcję pod hasłem: Dziś nie piję! Sprawdzamy między innymi dlaczego jesteśmy tak wyrozumiali dla pijanych, jakie są skutki takiej postawy, jakie to generuje kłopoty. Latem reporterzy UWAGI! nagrali serię dziennikarskich prowokacji...

Zgodnie z obowiązującym prawem, alkoholu nie można pić w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Skwer, przystanek, czy park, to miejsca gdzie picie alkoholu jest zabronione. Nasz reporter przez kilkadziesiąt minut krążył wśród ludzi czekających na tramwaj. Nikt nie zareagował na jego niewłaściwe zachowanie. Nie spodziewaliśmy się aż takiej tolerancji. - U nas jest bardzo duże przyzwolenie na alkohol. Nie jest traktowany jak coś niebezpiecznego. Alkohol jest traktowany jak oranżada, a nie jest oranżadą. Bardzo bym się chciała mylić, ale mam wrażenie, że przyzwolenie na picie alkoholu jest znacznie większe niż można by oczekiwać po tym czym on naprawdę jest - mówi Tatiana Mindewicz-Puacz, psychoterapeuta, Fundacja FIRST. Postanowiliśmy też sprawdzić, jaka będzie reakcja na kobietę z puszką piwa opiekującą się dzieckiem. Reporterka UWAGI! wybrała się do parku i na plac zabaw. Nie ukrywała puszki z alkoholem, prowokacyjnie miała ja cały czas w ręku. - Bardzo trudno nauczyć jest społeczeństwo żeby reagowało w taki sposób, żeby zmieniać innych. I do czego by to prowadziło. Musielibyśmy wszystkim mówić ”nie róbcie tego” - komentuje brak reakcji ludzi Tatiana Mindewicz-Puacz. Kolejnym razem reporterka UWAGI! prosi o wyprowadzenie samochodu z parkingu. Informuje, że kilka godzin wcześniej imprezowała, że piła alkohol, a teraz potrzebuje dojechać do domu. Prosi o pomoc, bo obawia się czy nie uszkodzi innych samochodów podczas wyjeżdżania. Kolejni przechodnie godzili się pomóc... Bez zmiany myślenia nas samych zaostrzenie kar za prowadzenie pod wpływem alkoholu, częstsze kontrole drogowe czy zradykalizowanie przepisów nie pomogą. Polska zapewne długo jeszcze będzie przodować w statystykach liczby wypadków na drogach i pijanych zatrzymanych za kierownicą. Niestety.

podziel się:

Pozostałe wiadomości