Czy zatruwają środowisko?

TVN UWAGA! 3635319
TVN UWAGA! 136295
W Polsce dużo bardziej opłaca się składować śmieci niż je przetwarzać. Są jednak firmy, które mieszają śmieci z odpadami niebezpiecznymi zmniejszając tym samym ilość odpadów trafiających na wysypiska. Taką działalność prowadzi w Mielcu firma Euro-Eko, lider ekologii i regionu, laureat wielu tytułów i nagród. Czy to możliwe, żeby tak renomowana firma zatruwała środowisko?

Euro-Eko, spółka Agencji Rozwoju Przemysłu, od lat zajmuje się w Mielcu obsługą infrastruktury wodno–ściekowej i odpadami. To lider na Podkarpaciu w wdrażaniu nowatorskich rozwiązań w dziedzinie ekologii. - Tutaj do niedawna były ogromne hałdy odpadów, które były wyżej niż ogrodzenie. One nie były zabezpieczone przed deszczem czy innymi czynnikami atmosferycznymi. Rozmaite ciecze o różnym zabarwieniu przelewały się przez murek, przeżerały go. Trafiały w bajoro, które niedawno zostało zasypane. Chemikalia trafiały na teren lotniska do samej gleby. Trafiłem tutaj spacerując po terenie lotniska. Tak się złożyło, że miałem aparat fotograficzny więc zacząłem robić zdjęcia. Zaniepokoił mnie zapach chemii w powietrzu, który gryzł w oczy i powodował łzawienie, przeżerająca się przez beton zielonkawa, metaliczna ciecz, ogólny syf, który tu panował. Zebraliśmy próbki ścieku i przekazaliśmy do analizy - mówi Mikołaj Skrzypiec, Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Specjalna Strefa Ekologiczna” Mikołaj Skrzypiec przez dwa lata gromadził dokumentację i prowadził własne śledztwo. Założył stowarzyszenie i zgłosił sprawę policji. Firmą zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratura. - W tej chwili zabezpieczona jest dokumentacja, toku przeszukań zarówno w siedzibie spółki Euro-Eko jak i podmiotów z nią powiązanych. Przesłuchiwani są dalsi świadkowie w tej sprawie. Nie można wykluczyć, że zaistnieje potrzeba zasięgnięcia opinii biegłych z zakresu księgowości i ochrony środowiska. Wdrożona też jest kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie - relacjonuje stan sprawy Krzysztof Głuszak z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska podczas kontroli w Euro-Eko nigdy nie miał zastrzeżeń. Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych na własną rękę przeprowadziło badania pobierając próbki z sąsiadującego z firmą lotniska. - Stwierdziliśmy zanieczyszczenie na terenie spółki Cargo Mielec czyli na terenie lotniska, w pobliżu tego składowiska. Pewne przekroczenia na terenie samego zakładu. Wszelkie wnioski będzie wyciągać prokurator i dopiero po zakończeniu śledztwa, nasze postępowanie zostanie wznowione - komentuje sytuację Władysław Martens z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Właściciela lotniska o tym, co dzieje się na jego terenie poinformował rzeszowski Inspektorat Ochrony Środowiska. - Uznawaliśmy, że tworzy się rozlewisko wody deszczowej i nie kontrolowaliśmy tego. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to na skutek spuszczania wody przez firmę Euro–Eko, wody deszczowej zanieczyszczonej na teren lotniska - mówi Mieczysław Wojtkowski, prezes PZL Mielec Cargo. - Wyniki były przerażające. Tam były przekroczone wszystkie dopuszczalne poziomy dla legalnych ścieków przemysłowych. Każda z tych substancji jest bardzo silnie toksyczna i trująca dla człowieka, a w wielu przypadkach rakotwórcza - przekonuje Mikołaj Skrzypiec, Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych ”Specjalna Strefa Ekologiczna” Gdy ponownie nasza ekipa wchodzi na teren lotniska, towarzyszy jej prezes firmy Euro-Eko. - Przy dużych opadach deszczu, tu mogły gromadzić się jakieś ilości wody. Nie było to przez nas zasypane. Było wyrównane i wyczyszczone. Czyściliśmy, bo wyglądało to w naszym otoczeniu nie za bardzo, ten teren był nierówny. Mamy umowę z Cargo, że w otoczeniu … ktoś mógł powiedzieć, ze myśmy coś złego tu zrobili. Więc zamówiłem firmę, która tu wysprzątała. Nie mogę się przyznać, że mam jakiś udział w tej wodzie. Jest rynna, która uniemożliwia, żeby woda przeszła na tę stronę - mówi Jan Wais, prezes Euro-Eko. Rzeszowski WIOŚ zapowiedział kolejne kontrole, tym razem na lotnisku. Lidera ekologii ukarał 500 złotowym mandatem. Euro-Eko pozostaje pod lupą tarnobrzeskiej prokuratury. Udało nam się ustalić że to nie jedyne kłopoty jakie ma ta firma. Prokuratura w Krośnie zakończyła aktem oskarżenia postępowanie w sprawie niewłaściwego gospodarowania odpadamiw Jaśle.

podziel się:

Pozostałe wiadomości