3 lata więzienia za molestowanie przybranej córki

TVN UWAGA! 3760647
TVN UWAGA! 3760647
Sąd Rejonowy w Opolu skazał emerytowanego policjanta Dariusza H. na trzy lata więzienia za kontakty seksualne ze jego przysposobioną córką. 15-latka w kwietniu urodziła jego dziecko.

- Dariusz H. złożył obszerne wyjaśnienia, w którym przyznał się do winy. Mężczyzna został skazany na 3 lata więzienia z zaliczeniem dotychczasowego aresztu – mówi dziennikarzowi Superwizjera sędzia Hubert Frankowski, Prezes Sądu Rejonowego w Opolu -Ponadto Dariusz H. ma zakaz zbliżania się do dziewczynki przez okres 3 lat. – dodaje Frankowski.

Biologiczni rodzice nastolatki, którzy są oskarżycielami posiłkowymi w tej sprawie, są zbulwersowani zbyt niskim ich zdaniem wyrokiem. Żądali kary maksymalnej- 12 lat pozbawienia wolności. - Ten człowiek miał zapewnić naszemu dziecku dobrą opiekę, a ją skrzywdził. – mówi dziennikarzowi Superwizjera matka dziewczyny. - Taki wyrok jest rażąco niski. Nie wykluczamy odwołania od wyroku- dodaje.

Molestowana od dziewiątego roku życia

Dramat dziecka pierwsi ujawnili dziennikarze TVN. Dariusz H. emerytowany policjant z Opola i jego żona Małgorzata tworzyli rodzinę zastępczą dla dwojga dzieci. Dziewczynka razem ze swoim starszym bratem trafiła do nich, kiedy miała 4 lata, a jej brat - 6. Dzieci pochodzą z rodziny wielodzietnej, ich biologiczni rodzice byli wychowawczo niewydolni. We wrześniu 2014 roku okazało się, że dzieci wróciły do nich i nie mieszkają już w rodzinie zastępczej. Sąd wówczas ją rozwiązał, ale po miesiącu okazało się, że 14-letnia dziewczynka jest w ciąży. Rodzicom powiedziała, że ojcem jest Dariusz H. Miała być molestowana od dziewiątego roku życia.

Tajemnicze zaginięcie żony

Dariusz H., były policjant z Opola, razem z żoną Małgorzatą byli przez 10 lat rodziną zastępczą dla dwójki dzieci, mieli też dwoje własnych dzieci. W październiku 2008 roku mężczyzna zgłosił zaginięcie żony. Jak wynika z ustaleń policji, ostatnią osobą, która widziała kobietę, był właśnie Dariusz H., który zawiózł ją samochodem do Opola. Kobieta wysiadła z auta na ulicy i wszelki ślad po niej zaginął. Sprawą zajęła się prokuratura, która twierdziła, że Małgorzata została zamordowana. Brakowało jednak dowodów, nigdy nie znaleziono również ciała kobiety. Sprawa została oficjalnie umorzona w kwietniu 2010 roku, ale śledczy nadal prowadzą czynności operacyjne.

Reportaże o tej sprawie:

Ojciec dziecka nastolatki prosi o modlitwę

Wykorzystywał seksualnie przybraną córkę?

Emerytowany policjant został ojcem dziecka swojej przysposobionej córki

podziel się:

Pozostałe wiadomości