Radek Majdan: To jest mój czas!

TVN UWAGA! 3638243
TVN UWAGA! 136427
Radosław Majdan skończył niedawno 40 lat i jak sam twierdzi, to najlepszy czas by w końcu dorosnąć. Teraz wie, co jeszcze chce w życiu osiągnąć i co jest dla niego tak naprawdę ważne.

- Dzisiaj czuję się, jakbym miał przynajmniej dziesięć lat mniej. Cieszę się, że mentalnie doszedłem do takiego punktu, w którym więcej rozumiem i wiem, co jeszcze chciałbym w życiu zrobić i przeżyć – mówił naszej reporterce Radosław Majdan. Radosław Majdan to jeden z najbardziej rozpoznawanych piłkarzy w Polsce. Z Wisłą Kraków zdobywał mistrzostwa kraju, walczył o awans do Ligi Mistrzów. Grał w Reprezentacji Polski i w kilku klubach z Turcji, Grecji i Izraela. Karierę zakończył dwa lata temu w Polonii Warszawa, później był trenerem bramkarzy. Teraz jest doradcą zarządu klubu. - Sport ukształtował mnie jako człowieka. Dla mnie zawsze najważniejsze było, żeby mieć charakter. Ja czuję się ze sobą bardzo dobrze i to jest dla mnie najważniejsze – mówi Radosław Majdan. Po przekroczeniu magicznej bariery 40 lat, Radosław Majdan postanowił zrealizować marzenia, o których niewiele osób wie. Od wczesnej młodości poza byciem bramkarzem pragnął zostać gitarzystą rockowym. Wraz z kolegami założył zespół The Trash, ale jak sam wspomina, początki muzykowania były bardzo trudne. O pierwsze lekcje gry na gitarze poprosił przyjaciela i wokalistę Rafała Brzozowskiego. - Wiem, że teraz poważnie zabrał się za muzykę i liczę, że nie będzie to tylko słomiany zapał. On jest sportowcem, lubi walczyć i jest przyzwyczajony do intensywnego treningu – mówi Rafał Brzozowski. Radosław Majdan dobrze zna muzyczny showbiznes. Ma za sobą burzliwe, sześcioletnie małżeństwo z piosenkarką Dorota Rabczewską. O ich rozwodzie mówiły wszystkie media, zwłaszcza gdy Doda nie szczędziła mu ostrych słów. On rozrachunku z tą sprawą dokonał dopiero po latach. W swojej książce opisał szereg sytuacji, które doprowadziły do ich rozstania. - Możliwe, że w książce trochę mnie poniosło. Dziś o pewnych rzeczach bym już raczej nie napisał. Zrobiłem to, poszło w świat, trudno – mówi o swojej autobiografii Radosław Majdan. W ostatnim czasie o Dodzie i Majdanie znów zaczęło być głośno. Po tym jak wspólnie spędzili wieczór na weselu znajomego pojawiły się prasowe spekulacje, że planują znowu być razem. - Nie planujemy do siebie wrócić, ale faktycznie ostatnio po długim czasie zaczęliśmy ze sobą rozmawiać. Wcześniej było dużo żalu i wzajemnych pretensji. Dziś jest w porządku i bardzo się z tego cieszę- mówi Radosław Majdan.

podziel się:

Pozostałe wiadomości