Nie miał łatwego życia. Kiedy spotkaliśmy go na targu, sprzedawał miody, by dorobić do głodowej emerytury. Okazało się, że samotnie wychowuje syna. Wracamy do historii pana Stanisława, która mocno Was poruszyła.Reportaż w Uwadze! w niedzielę o 19.45
Pozostałe wiadomości