Tragedia rozegrała się we wtorek. Według relacji, dziewczynka rano zadzwoniła do ojca i powiedziała, że źle się czuje i nie wie, gdzie jest. Tata nastolatki zgłosił sprawę policji, opublikowano komunikat o poszukiwaniach. Niestety – kiedy dziewczynka została odnaleziona przez przechodnia, była już bardzo wyziębiona. Wcześniej miał jej nikt nie pomóc przez kilka godzin.
Karetka, którą wezwano na miejsce, przewiozła dziewczynkę do szpitala, niestety jej życia nie udało się uratować.
Uwaga! na żywo dziś z Andrychowa o 19:55 w TVN
podziel się: