Od roku walczy, by sąd uznał to, kim jest

Tranzycja Kasi
- Nie czułam żadnego związku z osobą, którą widzę w lustrze - mówi Katarzyna, która od niemal roku walczy o to, by to kim jest, uznał też sąd i dał jej zgodę na zmianę dokumentów. Do naszej redakcji zgłosiła się z prośbą o interwencję i pokazanie tego, jak w takich sytuacjach cierpią osoby transpłciowe.

Reportaż o 19:55

podziel się:

Pozostałe wiadomości