Ośmioletni Kamil został poparzony i pobity przez swojego ojczyma. Od dwóch tygodni chłopiec przebywa w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej. Okazuje się, że na kilka miesięcy przed dramatem Kamil mieszkał z rodziną w Olkuszu. Tamtejsze instytucje od razu zainteresowały się jego ojczymem - Dawidem B. Do sądu trafiło osiem wniosków o wgląd w sytuację rodzinną. Sąd rodzinny stwierdził jednak, że dziecko może czuć się w tej rodzinie bezpiecznie.