Od kilku miesięcy na zakopiańskich Krupówkach mężczyzna przebrany za goryla miał zbierać pieniądze, aby wspierać podopiecznych fundacji. Tymczasem, domy dziecka, na które prowadzone były zbiórki, nic o tym nie wiedziały. Czy mężczyzna podający się za przedstawiciela fundacji działa transparentnie? Gdzie trafiały pieniądze z puszek?