Prokuratura z Łodzi nie widzi szansy na ukaranie podejrzanego o seksualne wykorzystanie 17-latki. Skrzywdzona dziewczyna wskazała sprawcę, opowiedziała co, gdzie, i kiedy się stało, są dowody w postaci DNA potwierdzające udział konkretnego człowieka. Czy pozostaje bezkarny dlatego, że jest policjantem?